NYC chce odebrać prawo do schronienia

i

Autor: AP

NYC chce odebrać prawo do schronienia

2023-05-25 20:18

Metropolia zapewnia dach nad głową ponad 93 tys. osobom – wynika z najnowszych danych ratusza. Niemal połowa z nich to azylanci, którzy od wiosny ub. r. masowo przybyli do NYC. Burmistrz, podkreślając, że w mieście brakuje miejsca na pomoc dla imigrantów, zdecydował się podjąć drastyczne środki. Eric Adams (63 l.) zwrócił się do sądu o zawieszenie prawa do schronienia.

– „Kiedy prawie 40 lat temu wydano pierwotne orzeczenie (...) nikt nie mógł rozważać, przewidywać ani nawet wyobrażać sobie masowego napływu osób wchodzących do naszego systemu” – stwierdził Adams we wtorkowym komunikacie, odwołując się do uchwalonego w 1981 r. miejskiego prawa do schronienia. Wymaga ono od miasta zapewnienia dachu nad głową każdej osobie, która tego potrzebuje. W przeszłości dotyczyło ono przede wszystkim bezdomnych, jednak obecnie zobowiązuje NYC również do udzielenia zakwaterowania azylantom.

– „Nowy Jork nie może otaczać opieką wszystkich przekraczających naszą granicę” – kontynuował burmistrz, apelując do rządu federalnego, by „zrobił to, co do niego należy”. Zwracając się do sądu, dodał jednak, że miasto nie ma zamiaru całkowicie rezygnować z prawa, a jedynie zawiesić je na czas kryzysu.

Propozycja demokraty spotkała się jednak ze sprzeciwem m.in. aktywistów i grup non-profit. Joe Loonam współpracujący z organizacją VOCAL-NY stwierdził, że prawo „uchroniło Nowy Jork przed podążaniem śladami miejsc takich jak Los Angeles i San Francisco, gdzie tysiące ludzi żyje w przerażających warunkach na ulicy”. Ruch Adamsa wzbudził także gniew Koalicji na rzecz Bezdomnych, której przedstawiciele uważają, że żądania burmistrza „nie odzwierciedlają tego, kim jesteśmy jako miasto”. – „Nowojorczycy nie chcą widzieć nikogo, w tym osób ubiegających się o azyl, wyrzuconych na ulice” – dodali.

NYC jest jedynym miastem w kraju, w którym obowiązuje prawo do schronienia. Rada Miasta w zeszłym miesiącu zatwierdziła ponadto „Kartę praw bezdomnych”, której kluczowym zapisem jest zezwolenie do spania na zewnątrz. W mieście obowiązują jednak przepisy, które ograniczają możliwość zakładania obozowisk. Ustawa czeka na akceptację przez Adamsa, który wciąż rozważa jej podpisanie.