Nowy Jork szykuje się na mutanta z Afryki

2021-11-29 16:19

Obawialiśmy się Delty, ale mamy już nowego, potężniejszego wroga. Na cały świat padł strach w związku z nowym, jeszcze bardziej zaraźliwym wariantem koronawirusa – omnikronem. Afrykańska mutacja postawiła w stan alertu również amerykańskie służby. Administracja, nie czekając na pierwsze przypadki zachorowań, postanowiła o zamknięciu granic dla przyjezdnych z ośmiu państw Afryki. Gubernator Nowego Jorku ogłosiła z kolei stan wyjątkowy.

Stan wyjątkowy wrócił do Nowego Jorku. Gubernator Kathy Hochul (63 l.) ogłosiła go, by ułatwić szpitalom walkę z nowym przeciwnikiem – mutacją koronawirusa o nazwie omnikron, która dotarła już do Europy. Wydała też rozporządzenie wykonawcze, które ma pomóc w zwiększeniu przepustowości szpitali i pokryciu ewentualnych braków kadrowych w placówkach przed potencjalnym wzrostem liczby zachorowań. Od 3 grudnia szpitale będą mogły m.in. w razie potrzeby ograniczać i przekładać planowane wcześniej operacje i zabiegi. – Widzimy sygnały ostrzegawcze o możliwych wzrostach zakażeń tej zimy i chociaż nowy wariant nie został jeszcze wykryty w stanie Nowy Jork, to nadchodzi – przekazała w oświadczeniu. Przypomniała też, że odsetek zachorowań w stanie rośnie, w piątek sięgnął już 3,45 proc.

Na nowy wariant gotowa też jest już administracja federalna. 29 listopada w życie wchodzi zakaz wjazdu do USA z ośmiu państw południowej Afryki: RPA, Zimbabwe, Namibii, Mozambiku, Malawi, Lesotho, Eswatini i Botswany. Nie dotyczy on jednak obywateli amerykańskich i posiadaczy zielonych kart, choć będą oni musieli przedstawić na granicy negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Główny epidemiolog USA dr Anthony Fauci (80 l.) przyznał jednak w sobotę w NBC, że mimo to nowy wariant może być już w USA. – Jeszcze go nie wykryliśmy, ale przy tym stopniu zdolności rozprzestrzeniania się, pewne jest, że rozprzestrzeni się wszędzie – stwierdził.

Urzędnicy przypominają, że najlepszym sposobem na ochronę przed wirusem jest szczepienie. Pfizer i Moderna zapowiedziały już, że ruszyły z badaniami nad ewentualnymi modyfikacjami swoich preparatów pod kątem nowej odmiany COVID-19. Władze NY tymczasem w ramach zachęty do szczepień ogłosiły w sobotę pierwszych zwycięzców stanowej loterii skierowanej do najmłodszej grupy kwalifikującej się do zastrzyków, czyli dzieci w wieku 5–11 lat. Dziesięcioro małych nowojorczyków otrzyma stypendia na studia na nowojorskich uczelniach. Konkurs trwa do 19 grudnia, a ostatnie z cotygodniowych losowań odbędzie się 20 grudnia.