NY powinien chronić przed deportacją

Sponsorami Access to Representation Act, czyli ustawy o dostępie do reprezentacji, są stanowy senator Brad Hoylman (57 l.) i Catalina Cruz (39 l.), członkini Zgromadzenia Stanowego Nowego Jorku. Chcą, by imigranci w trudnej sytuacji finansowej mieszkający w Nowym Jorku, którym grozi deportacja, mieli prawo do bezpłatnej pomocy prawnej, w tym pomocy adwokata. Nowe prawo miałoby wspierać także osoby, które mają „znaczący związek” ze stanem – np. osoby, które przebywają w stanowych aresztach imigracyjnych. Ustawę złożyli na początku roku, teraz rozszerzyli ją o nowo przybywających do miasta i stanu.

Autorzy projektu proponują, by do pomocy kwalifikowały się osoby, których gospodarstwo domowe osiąga roczny dochód poniżej 200 proc. federalnego wskaźnika ubóstwa. Nad kryteriami dochodowymi miałby czuwać dyrektor stanowego Biura ds. Nowych Amerykanów, a program mógłby kosztować $300 mln.

Ogłaszając nową wersję projektu, Holyman ostro skrytykował „bezwstydne działania gubernatorów stanów granicznych”, odwołując się tym samym do polityki Grega Abbotta (65 l.) i Rona DeSantisa (44 l.). Razem z Cruz podkreślał, że wprowadzenie przepisów na poziomie stanowym jest niezbędne, ponieważ prawo federalne nie zapewnia odpowiedniej pomocy. Jak stwierdzili w dokumencie, Nowy Jork jest domem dla ponad 4,5 mln imigrantów, „z których wszyscy mogą potencjalnie stanąć przed sądem imigracyjnym”, a prawie milion z nich nie posiada legalnego statusu. „Dla niektórych imigrantów utrata schronienia może być szczególnie drakońska, ponieważ Stany Zjednoczone mogły być jedynym domem, jaki kiedykolwiek poznali. Jego utrata oznacza oddzielenie od rodziny i społeczności oraz deportację do obcego im kraju (…)” – dodano.