Rodney Harrison chce opublikować zawiadomienia, jakie wpłynęły na numer 911 w związku z morderstwami w Gilgo Beach. To licząca 12 lat sprawa, która zaczęła się od zniknięcia Shannan Gilbert, 24-letniej prostytutki z Jersey City, NJ. Jej szczątki znaleziono półtora roku później w Gilgo Beach na południe od Amityville, wkrótce w okolicy natrafiono na szczątki 10 innych osób.
Śledczy do dziś nie potrafią ustalić, czy zabójstw dokonał jeden sprawcza, czy to dzieło większej liczby bandytów. Do teraz jednak zapisy zgłoszeń na 911 związane z tą sprawą były utajnione.
- Wczoraj słuchałem taśm – powiedział Harrison na konferencji prasowej w piątek. - Jeżeli nie utrudni to śledztwa, udostępnię te nagrania publicznie.
Jedno z nagrań to 23-minutowa rozmowa Shannan Gilbert, która zadzwoniła na policję. John Ray, prawnik zajmujący sią jej majątkiem twierdzi, że opinia publiczna powinna usłyszeć to nagranie jak i zawiadomienia od jej sąsiadów.
Do tej pory policja hrabstwa Suffolk nie chciała ujawniać treści nagrań, zasłaniają się dobrem śledztwa. Harrison będzie piątym szefem departamentu, nadzorującym to śledztwo.