Republikanin Vito Fossella w styczniu obejmie urząd prezydenta Staten Island. I już zapowiada, że wytoczy ciężkie działa przeciwko miejskim przepisom. Zamierza zaskarżyć do sądu ustawę sponsorowaną przez radnego z Manhattanu Ydanisa Rodrigueza, którą w czwartek zatwierdzić ma rada miasta. Przepis dałby prawo rejestrowania się do wyborów i głosowania imigrantom posiadającym zieloną kartę lub pozwolenie na pracę, ale nie posiadającym obywatelstwa.
– Jednym z wielkich przywilejów bycia obywatelem jest prawo do głosowania i rozpocznę działania prawne, aby zachować świętość głosowania – zapowiedział Fossella podczas konferencji, na której towarzyszyli mu m.in. stanowy przewodniczący GOP NickaLangworthy, radny Joe Borrelli i radny-elekt David Carr. – Kwalifikacje do uzyskania prawa do głosowania są jasno określone w naszej konstytucji stanowej. Rozszerzenie tego prawa na nie-obywateli jest niezgodne z konstytucją i jednocześnie osłabia głosy oraz dewaluuje to, co oznacza bycie obywatelem – dodał.
Przepisy, które przyjąć ma rada miasta, mają dotyczyć jedynie lokalnych wyborów i blisko 800 tys. osób nie będących dziś obywatelami.