Sędzia okręgowy USA Gary Sharp ogłosił, że termin prawyborów zostanie przesunięty na 23 sierpnia. Ruch ten ma zapewnić wystarczająco dużo czasu na zmianę okręgów kongresowych, które – zdaniem sądu – zostały opracowane na korzyść demokratów. Jednak prawybory na gubernatora i do Zgromadzenia Stanowego nadal są zaplanowane na czerwiec. Dziś nie jest pewne, czy sytuacja ta nie ulegnie zmianie. A wszystko za sprawą Gary’ego Greenberga. Demokrata zwrócił się do sądu o przesunięcie głosowania na sierpień. Zdaniem wnioskodawcy podpisy wyborców umożliwiające kandydaturę zostały zebrane w ramach poprzednich okręgów wyborczych.
Jeżeli decyzja weszłaby w życie, umożliwiłaby nowym kandydatom na wystartowanie w prawyborach na gubernatora czy prokuratora generalnego. Oznacza to, że szansę na udział w głosowaniu otrzymałby m.in. były gubernator Andrew Cuomo (65 l.), który w zeszłym roku zrezygnował ze sprawowania urzędu ze względu na zarzuty o molestowanie seksualne. Jak podaje „New York Post”, Greenberg jest zwolennikiem Cuomo. Z danych State Board of Election wynika bowiem, że w 2016 r. przekazał on $15 tys. na rzecz komitetu kampanii wyborczej polityka. Portal powołał się również na jedno z wtajemniczonych źródeł, które przekazało, że demokrata byłby bardziej zainteresowany udziałem w wyborach jako kandydat niezależny.
Ale nie wszyscy są uradowani potencjalnym udziałem Cuomo w wyścigu o fotel gubernatora. Politycy Partii Demokratycznej – Phil Steck (63 l.) oraz Alessandra Biaggi (36 l.) – zaproponowali ustawę, która pozbawiłaby polityka środków na kampanię wyborczą, które mogą sięgać nawet $16 mln. Według proponowanej ustawy Cuomo musiałby otworzyć nowy fundusz. Jeśli zostanie ona przyjęta, nowe prawo będzie miało zastosowanie do każdego urzędnika, który został m.in. skazany za przestępstwo.