Nowy Jork wykończy zrzutka na bezrobotnych. Mają dać pieniądze, nie mają skąd

2020-08-12 0:46

Nowy zasiłek dla bezrobotnych może wykończyć stan Nowy Jork. Chyba że najpierw wykończą go mieszkańcy, nie utrzymujący dystansu społecznego.

Gubernator Andrew Cuomo (63 l.) głośno pomstował na zarządzenie prezydenta Trumpa dotyczące ulgi koronawirusowej. W sobotę Donald Trump (74 l.) ogłosił, że tygodniowy zasiłek dla bezrobotnych zmniejszony do 400 dolarów, poszczególne stany będą musiały pokrywać w 25 proc., czyli wypłacać każdemu bezrobotnemu 100 dolarów tygodniowo.
- Śmiesznym jest oczekiwać, że pozbawiony gotówki Nowy Jork wyłoży więcej pieniędzy na bezrobocie - pomstował Cuomo.
Pokrycie tej części zasiłku kosztowałoby stan Nowy Jork 4 miliardy dolarów. A stan nie może ubiegać się o środki federalne na ten cel, bo tego zarządzenie Trumpa nie rozwiązało.
Oprócz przedłużenia podwyższonych zasiłków dla bezrobotnych, które wygasły pod koniec lipca, nakazy przewidują „urlop podatkowy od wynagrodzeń” do końca 2020 r., Zapewniają ulgę w spłacie kredytów studenckich i wzywają do moratorium na eksmisje dla właścicieli domów z hipotekami zabezpieczonymi przez federalne fundusze.
Nowojorski senator Chuck Schumer (69 l.) ostrzega przed dosłowym traktowaniem obietnic prezydenta. Jego zdaniem wstrzymanie podatków od wynagrodzeń może zagrozić Ubezpieczeniom Społecznym.
Tymczasem gubernator Cuomo oprócz problemów z pieniędzmi ma do pokonania również swojego ulubionego wroga: zgromadzenia w barach i łamanie dystansu społecznego. W niedzielę zarządał od NYPD, aby uczyniło więcej w celu egzekwowania zasad dystansu społecznego. Policja stanowa i stanowy urząd ds. napojów alkoholowych dzień wcześniej zarejestrowały 26 naruszeń przepisów o dystansie w barach i klubach. W Queens było ich 16, jedno na Bronksie, 2 na Brooklynie, 5 na Manhattanie i 2 w hrabstwie Nassau.
Gubernator twierdzi, ze jego służby muszą wypełniać lukę, jaką pozostawiła po sobie nowojorska policja, jego zdaniem lekceważąca problem.
Niemniej jednak Cuomo powiedział, że stan osiągnął najniższy wskaźnik pozytywnych testów na koronawirusa zarejestrowany w ciągu jednego dnia od początku pandemii.
- Liczba osób, które uzyskały wynik pozytywny na obecność Covid-19 wyniosła 0,078 proc. w sobotę, z 65 812 osób poddanych testom - powiedział Cuomo.
Stan odnotował również siedem ofiar śmiertelnych zarejestrowanych w sobotę, zwiększając liczbę ofiar śmiertelnych w Empire State do 25 202.
Cuomo powiedział, że 548 osób jest hospitalizowanych z powodu wirusa w całym stanie, z czego 131 na oddziale intensywnej terapii. - To najmniejsza liczba, jaką mieliśmy na OIOM-ach od początku - powiedział.

Nasi Partnerzy polecają