Mimo, że śnieg przestał padać, piesi, kierowcy i rowerzyści wciąż maja problem w poruszaniu się po NYC. W wielu miejscach zalegają zaspy wysokości ponad dwóch stóp, a niektóre ścieżki i chodniki zostały zasypane przy okazji odśnieżania ulic. Pracownicy NYC Sanitation od wtorku z łopatami w rękach walczą z nagromadzonym śniegiem. Odkopują przystanki autobusowe i hydranty. W pracy pomagają też spychacze oraz potężne ciężarówki, którymi śnieg wywożony jest na specjalne składowiska.
Z zalegającym śniegiem walczą też New Jersey i Connecticut, nad którymi przeszła ta sama śnieżyca. W Newark pod jego naporem runął dach 95-letniego kościoła Shiloh Baptist Church. Na szczęście nikomu nic się nie stało.