Ten apel to nie żart. - „Jeśli nienawidzisz szczurów tak bardzo jak ja, dołącz do naszej nowej nowojorskiej szczurzej paczki! Pomóż nam wygrać wojnę ze szczurami i powstrzymaj gryzonie na dobre” – wezwał nowojorczyków na portalu X burmistrz Eric Adams (64 l.). Szczegóły swojego nowego pomysłu przedstawił podczas konferencji zorganizowanej w niedzielę 28 lipca. Towarzyszyła mu powołana ponad rok temu miejska specjalistka ds. szczurów Kathleen Corradi (35 l.).
Urzędnicy ogłosili nowy pomysł, mający pomóc w pozbyciu się uciążliwych gryzoni z metropolii. Adams zapowiedział powołanie szczurzych brygad, które pomogą w eliminacji problemu szczurów w swoich okolicach. Program o nazwie „Rat Pack” zakłada przyciągnięcie wolontariuszy zainteresowanych walką w problemem, choć urzędnicy liczą głównie na aktywny udział nadzorców budynków, zarządców nieruchomości, ogrodników czy właścicieli biznesów.
Na czym będzie polegać uczestnictwo w szczurzej brygadzie? W dużym skrócie na utrudnianiu szczurom życia, czyli odcinaniu im dostępu do pożywienia czy zamykaniu ich kryjówek. Wolontariusze zainteresowani przystąpieniem do programu dostać mają wszelkie niezbędne informacje, ale też specjalne czapeczki i koszulki. Czekają ich też trzy spotkania. Pierwsze to dwugodzinna sesja szkoleniowa organizowana przez miejski Departament Zdrowia, kolejne to event New York City Service dotyczący ograniczania liczebności szczurów, a ostatnim punktem będzie spacer z miejską szczurzą specjalistką Kathleen Corradi. Wcześniej jednak trzeba wejść na stronę miasta, wpisać „rat pack” i zgłosić chęć udziału w programie.
- Chcemy zapobiec ponownemu opanowaniu ulic naszego miasta przez gryzonie. Członkowie Rat Pack będą mogli bronić swoich społeczności przed gryzoniami i osiągnąć nasz cel, jakim jest uczynienie Nowego Jorku najmniej przyjaznym szczurom miastem w Ameryce – zachęcał Eric Adams. Przekonywał też, że dotychczasowa walka przynosi efekty, bo liczba zaobserwowanych gryzoni spada od 12 miesięcy. Pomaga w tym, jak twierdzi, też masowa „śmieciowa rewolucja”, czyli nakaz umieszczania odpadów w zamykanych kontenerach zamiast w workach. - W listopadzie będziemy mieli 70-procentową konteneryzację naszych śmieci, więc te bufety typu „wszystko, co możesz zjeść”, które tak bardzo lubią szczury, znikną z ulic – poinformował burmistrz.