Nowy Jork reaguje na masowy terror

2022-05-27 15:52

Masowa strzelanina w szkole podstawowej w Teksasie wstrząsnęła całym krajem. Gubernator Kathy Hochul (64 l.) w odpowiedzi na masakrę wezwała stanowych ustawodawców do zaostrzenia przepisów dotyczących broni. Głos zabrał także burmistrz NYC, który za tragedię obwinia media społecznościowe.

Dwóch nastoletnich morderców odpowiedzialnych za śmierć dziesiątek osób w Buffalo i Uvalde legalnie kupiło swoje narzędzia zbrodni.

– Jak 18-latek może kupić AR-15 w Nowym Jorku i Teksasie? – zapytała gubernator podczas środowej konferencji w hrabstwie Rensselaer. – Chcę współpracować z władzami ustawodawczymi, by to zmienić. Chcę, aby taki zakup był możliwy od 21. roku życia. Tak każe zdrowy rozsądek – dodała.

Hochul ogłosiła także, że policja stanowa do końca roku szkolnego będzie prowadziła akcję informacyjną w szkołach na terenie całego stanu w celu budowania świadomości na temat możliwych zagrożeń. Jak przekazała, funkcjonariusze będą również przeprowadzać regularne kontrole w placówkach.

– Okropna strzelanina w Teksasie, w której zginęło 19 dzieci i dwóch nauczycieli, niecałe dwa tygodnie po masowym morderstwie 10 nowojorczyków w Buffalo, jest kolejnym koszmarnym przypomnieniem plagi przemocy z użyciem broni, z jaką boryka się nasz naród – stwierdziła gubernator.

– Moja administracja będzie nadal pracować nad zaostrzeniem przepisów dotyczących broni w naszym stanie i położeniem kresu tym przerażającym aktom, tak aby wszyscy (…) mogli żyć bez obaw, że ich życie zostanie przerwane – dodała.

Tymczasem burmistrz Eric Adams (62 l.) za kryzys związany z atakami z bronią w ręku częściowo obarczył media społecznościowe. – Media wiedzą, że to się dzieje, i pozwalają na to – powiedział, pokazując zebranym filmik, na którym kilkoro dzieci wymachuje bronią. – Nie obwiniamy naszych dzieci. Nasze dzieci nie stworzyły tego świata. To my go stworzyliśmy – dodał.

Przed makabryczną strzelaniną w Teksasie domniemany sprawca Salvador Ramos (†18 l.) umieszczał na Instagramie zdjęcia swoich karabinów. I choć miał je kupić legalnie, ogromnym problemem w całym kraju pozostaje broń widmo. Zaledwie kilka dni po tragedii nowojorskie władze poinformowały, że złapano mężczyznę z Brooklynu, który posiadał warte $20 tys. części do broni. Organy ścigania przeszukały mieszkanie podejrzanego. Znaleziono tam 30 szkieletów i trzonów pistoletów oraz prawie 300 magazynków. Rene Loyola (25 l.) został postawiony w stan oskarżenia pod 235 zarzutami.