Nowy Jork otwiera większość szkół na normalne nauczanie. Uczniowie wracają do klas

2021-01-15 12:16

Sponiewierany przez pandemię system szkolny Nowego Jorku wraca do normalnej pracy. Wszystko dzięki szczepieniom, którym poddawani są obecnie też nauczyciele. Powrotu uczniów i nauczycieli do szkół chcą też władze nawet najbardziej dotkniętych Covid-19 stanów.

Spośród 878 publicznych szkół w Nowym Jorku tylko nieliczne nie mają jeszcze zajęć w klasach. - Jakąkolwiek formę zajęć z osobistym udziałem nauczycieli i uczniów prowadzi w tej chwili 860 szkół w NYC - poinformował w czasie środowego briefingu burmistrz Bill de Blasio (60 l.). - 247 szkół oferuje wszystkim swoim uczniom naukę przez pięć dni w tygodniu - dodał.

Obecnie jedynymi uczniami, którzy mogą w Nowym Jorku brać udział w zajęciach osobiście są uczniowie podstawówek K-5, przedszkolaki, 3K i uczniowie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. De Blasio zapowiada jednak, że jeszcze w tym miesiącu do szkół mogą wrócić również uczniowie w randze 6-12.

Otwarcia szkół i normalnej nauki chcą również władze innych stanów. Zwłaszcza, że nauczyciele znaleźli się już w grupach podlegających szczepieniu.

Gubernator Arizony Doug Ducey (54 l.) zaproponował, że zaszczepi nauczycieli na początku lutego, pod warunkiem, że ich okręgi szkolne zgodzą się na wznowienie przynajmniej niektórych zajęć osobistych do 1 marca. - Nie będziemy finansować pustych miejsc ani pozwalać szkołom pozostawać w stanie ciągłego zamknięcia - powiedział. Jego postawa jest krytykowana nawet przez urzędników lokalnych departamentów edukacji. Stan osiągnął jeden z najwyższych w kraju współczynników nowych zachorowań na Covid-19 – we wtorek wykryto tam ok. 11 tys. nowych zakażeń.

Według Johns Hopkins University, Stany odnotowały we wtorek dobowy rekord liczby zgonów - 4327 przypadków. Ogólna liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w całym kraju przekroczyła 380 000 i zbliża się do liczby Amerykanów zabitych podczas II wojny światowej. Liczba potwierdzonych zachorowań to około 23 mln.

W tej sytuacji Nowy Jork staje przed kolejnym wyzwaniem. Spośród 15 wykrytych do tej pory przypadków nowej, wysoce zaraźliwej mutacji wirusa, przywleczonej z Wielkiej Brytanii dwa odkryto w NYC. Jedna z zarażonych osób podróżowała z Wielkiej Brytanii.

Natomiast New Jersey jest pierwszym stanem w USA, który grupę pierwszej kolejności szczepień rozszerzył na... palaczy, jako osoby wysokiego ryzyka. - Palenie naraża na znaczne ryzyko niekorzystnych skutków Covid-19, a w New Jersey jest 2 miliony palaczy, którzy mieszczą się w tych kategoriach - stwierdziła komisarz zdrowia New Jersey, Judy Persichilli (71 l.). Poza palaczami grupa wysokiego ryzyka obejmuje m.in. chorych na raka, przewlekłą chorobę nerek, zespół Downa, ciężką otyłość i cukrzycę typu 2.