Nowy Jork na celowniku ICE

– Nie ma mowy o żadnej pomyłce. To praktykowana przez Nowy Jork polityka w ramach Sanctuary Cities przyczynia się do tego, że groźni kryminaliści zamiast deportowania są wypuszczani wolno na ulice miasta. Kończy się to tragicznie. Niewinna kobieta nie żyje – mówił na konferencji w Nowym Jorku Matthew Albence. – Jeset tutaj po to, żeby powiedzieć mieszkańcom metropolii, że polityka, jaką stosuje administracja, sprawia, że są mniej bezpieczni – dodał. Podczas trwającej niecałe 40 minut konferencji podkreślił, że sprawa mieszkanki Queensu jest głównym powodem, dla którego przyjechał w piątek po południu z Waszyngtonu do NYC. – Tej okrutnej zbrodni można było uniknąć. Należy odstawić politykę na bok, a pomyśleć o bezpieczeństwie niewinnych obywateli – mówił szef ICE. Zgodnie z nowojorską polityką w ramach Sanstuary Cities NYPD uznaje wniosek o wydanie imigranta w ręce ICE (detainer request) tylko w przypadku osób oskarżonych o ciężkie przestępstwa. W minionym roku miało to miejsce 10 razy.
Po zabójstwie 92-latki ICE wystosowało cztery wezwania sądowe w sprawie nielegalnych zatrzymanych przez NYPD. Administracja Billa de Blasio (59 l.) poinformowała, że je rozpatruje. Maria Fuertes (92 l.) została na początku miesiąca zgwałcona i zabita przez nielegalnego imigranta z Gujany Reeaza Khana (21 l.). Mężczyzna był już wcześniej aresztowany przez NYPD i agenci ICE domagali się jego wydania, żeby go deportować. Stało się inaczej…