Absolwentka UJ odkryła przełomową szczepionkę. Pracuje na Florydzie

i

Autor: Pixabay Absolwentka UJ odkryła przełomową szczepionkę. Pracuje na Florydzie

Nowy Jork chciałby wykorzystać zapasy szczepionki. Nie podadzą drugiej dawki

2021-02-06 16:18

NYC ma niemal trzykrotnie więcej zapasów szczepionek na drugą dawkę niż na bieżące pierwsze szczepienia. Nie może ich jednak wykorzystać bez zgody stanu. Miasto mogłoby szczepić nawet pół miliona ludzi tygodniowo, ale może zabraknąć chętnych. Tak jest na Bronxie, gdzie wolnych terminów są tysiące. W teren wyjdą więc specjalne ekipy, które będą zapisywać ludzi na szczepienia.

Metropolia ma nowy pomysł na zapewnienie wszystkim pierwszej dawki szczepionki. Burmistrz Bill de Blasio (60 l.) zaproponował, by wykorzystać zapas szczepionek przeznaczonych na drugą dawkę. W czwartek miasto miało w zapasie 140 tys. dawek dla przyjmujących zastrzyk pierwszy raz i 321 tys. dawek na powtórne szczepienie. - Czy nie jest moralną rzeczą, aby zmaksymalizować pierwsze dawki? Potem na pewno podwoimy szczepienia przy drugich dawkach, nawet jeśli nieco wydłużymy harmonogram - mówił burmistrz podczas konferencji.

Odmówił mu niemal natychmiast stanowy komisarz ds. zdrowia dr Howard Zucker (61 l.). - Federalne Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom nie zalecają tego i spowodowałoby to niepotrzebny niepokój u osób oczekujących na drugie dawki - napisał r w liście do de Blasio.

Jednak stanowisko CDC wcale nie jest tak nieugięte. Już w styczniu jego eksperci stwierdzili, że harmonogram podawania drugiej dawki można nieco zmienić. Zamiast sugerowanych przez producenta 3 lub 4 tygodni, zastrzyki może dzielić nawet 6 tygodni, a szczepienie nadal jest skuteczne. Oczywiście zaleca się, by druga dawka była podawana jak najbliżej zalecanego czasu.

Według burmistrza, wykorzystując zapasy miasto mogłoby szczepić nawet pół miliona nowojorczyków tygodniowo. Choćby w takich mega centrach szczepień, jak uruchomiony właśnie stadion Yankees w Bronxie. Mogłoby, gdyby trafili tam wszyscy uprawnieni chętni.

Stadion Yankees ma szczepić wyłącznie mieszkańców Bronxu - najbardziej dotkniętej i wciąż najbardziej zakażonej dzielnicy NYC. Co z tego, kiedy mieszkańcy nie umawiają się na szczepienia.

- W przyszłym tygodniu na stadionie Yankees dostępne są jeszcze tysiące szczepionek. Terminy nie znikają szybko - napisał na Twitterze szef miejskiej komisji zdrowia Mark Levine (52 l.), radząc, by miasto wysłało w teren ludzi, którzy będą rejestrować chętnych. Freddi Goldstein, rzeczniczka Ratusza przyznała, że na Bronx już wyruszyły zespoły, które nie tylko odpowiedzą na pytania o szczepionki, ale również pomogą się mieszkańcom zarejestrować na zastrzyk.

Do tej pory w stanie Nowy Jork wykorzystano 62 proc. dostarczonych dawek szczepionki. Pierwszą dawkę otrzymało 8 proc. mieszkańców stanu. W NYC pierwszą dawkę otrzymało do piątku 654 188 osób.