Nowojorczycy mogą nosić broń

i

Autor: materiały prasowe Nowojorczycy mogą nosić broń

Sędzia federalny odrzuca prawo stanowe i twierdzi: Nowojorczycy mogą nosić broń

2022-10-08 16:06

Zaledwie kilka miesięcy po ogłoszeniu przez Kathy Hochul (64 l.) nowego prawa, na mocy którego zakazane jest noszenie broni palnej w wielu „wrażliwych” miejscach, sędzia federalny orzekł, że wiele przepisów tej ustawy jest niezgodnych z konstytucją. Demokraci odpowiedzieli natychmiast.

1 września weszła w życie ustawa podpisana przez gubernator w lipcu. Zgodnie z nowymi przepisami osoby, które chcą ubiegać się o licencję na broń ręczną, muszą przedstawić listę swoich kont w mediach społecznościowych. Od zeszłego miesiąca obowiązuje również zakaz noszenia broni palnej w miejscach „wrażliwych”, do których zaliczane są muzea, teatry, biblioteki, urzędy, bary czy restauracje, a także Times Square. Na mocy ustawy zabronione jest również wnoszenie broni do prywatnych firm, chyba że właściciel umieści znak informacyjny, że jest to dozwolone. W ciągu kilku tygodni od podpisania przez Hochul ustawy do sądu wpłynęło kilka pozwów, w których głównie republikanie podawali w wątpliwość jej podstawy konstytucyjne.

Gubernator ustanowiła nowe przepisy nie bez powodu – była to reakcja na orzeczenie Sądu Najwyższego, które unieważniło prawo obowiązujące w stanie od przeszło stu lat. Wymagało ono udowodnienia, że istnieje zagrożenie dla ich bezpieczeństwa, by mogli otrzymać licencję na noszenie broni poza domem.

W swoim czwartkowym orzeczeniu sędzia Glenn Suddaby (66 l.) odrzucił kluczowe elementy ustawy podpisanej przez gubernator. Jak stwierdził, prawo stanowe nie może zakazywać obywatelom noszenia broni np. w nowojorskim metrze, choć zgodził się z przepisami, iż Nowy Jork może zabronić wnoszenie broni np. do szkół.

Sędzia orzekł także, że przekazywanie informacji o kontach w mediach społecznościowych również nie może być wymagane przez stan. Swoje decyzje oparł na czerwcowym orzeczeniu Sądu Najwyższego, jednak wstrzymał swoją decyzję na okres trzech dni, by umożliwić władzom stanu złożyć apelację do sądu wyższej instancji, co od razu zrobiła prokurator generalna Letitia James (64 l.).

– Dzisiejsza decyzja przychodzi w następstwie masowych strzelanin i szalejącej przemocy z użyciem broni palnej, raniącej społeczność w Nowym Jorku i w całym kraju. (…) Uważamy, że prawo musi pozostać zachowane w uchwalonej formie – stwierdziła demokratka. Hochul przyznała z kolei, że orzeczenie jest „głęboko rozczarowujące, gdyż sędzia chce ograniczyć moje zdolności do zapewnienia bezpieczeństwa nowojorczyków i zapobiegania bezsensownej przemocy z użyciem broni”.