To historyczna porażka. Wieloletnia kongresmenka Carolyn Maloney, przewodnicząca jednej z ważniejszych komisji parlamentarnych – nadzoru i reform, przegrała w prawyborach w 12. okręgu z długoletnim kolegą Jerrym Nadlerem (75 l.). Wyborcy, którzy po zmianie granic okręgów wyborczych, ale też zażartej walce, musieli wybierać między dwójką doświadczonych polityków, postawili na niego. Poparł go też nowojorski senator, lider demokratycznej większości Chuck Schumer. Maloney, co prawda w ramach niecodziennego żartu, poparcia udzielił z kolei Donald Trump (76 l.).
Drugi z wyróżnionych nietypowym poparciem byłego prezydenta kandydatów – Daniel Godlman (46 l.), który doradzał Demokratom podczas procesu impeachmentu, zakończył wyścig lepiej niż Maloney. W najbardziej zatłoczonym okręgu, gdzie o demokratyczną nominację walczyło 12 osób, pokonał zasiadającego w Kongresie od zaledwie roku Mondaire Jonesa. - „Z głębi serca dziękuję” – napisał na Twitterze.
W stanie Nowy Jork budzącą emocję potyczkę wygrał przewodniczący kampanii wyborczej Demokratów, Sean Patrick Maloney (56 l.). Z poparciem byłego prezydenta Billa Clintona (76 l.) udało mu się pokonać postępową senator stanową Alessandrę Biaggi (36 l.)
U republikanów zwycięstwem zakończył wtorkowe prawybory przewodniczący Partii Republikańskiej w Nowym Jorku Nick Langworthy (41 l.), który w starciu w 23. okręgu na zachodzie stanu pokonał Carla Paladino (76 l.). Biznesmen, który ostatnio chwalił Adolfa Hitlera i szastał kontrowersyjnymi uwagami na temat strzelanin, okazał się widocznie zbyt kontrowersyjnym wyborem dla zwolenników prawicy.