Kathy Hochul (63 l.), która zastąpiła na stanowisku ustępującego w niesławie Andrew Cuomo (64 l.) stara się wyglądać bardziej na stanowczego administratora, niż na polityka. W swoim pierwszym wystąpieniu publicznym zapowiedziała wprowadzenie obowiązkowych masek w szkołach, rozprawienie się z kulejącym systemem dopłat do czynszów i poprawę etyki w sferach rządowych.
- Nikt z nas nie chce powtórki zeszłorocznych horrorów związanych z COVID-19 - powiedział Hochul. - Dlatego podejmiemy aktywne kroki, aby temu zapobiec.
Te słowa nowej gubernator odnoszą się do nowych obostrzeń, które Kathy Hochul chce wprowadzić w całym stanie. Według niej wszystkie osoby przebywające na terenie szkół, tak publicznych, jak prywatnych, powinny obowiązkowo nosić maski, bez względu na to, czy zostały zaszczepione, czy nie. Hochul uważa również, że nauczyciele i personel szkolny na terenie Nowego Jorku powinni podlegać obowiązkowemu szczepieniu. Według Hochul kosztów tego zarządzenia nie poniosą nowojorskie rodziny, stan nabył 4,3 miliona masek dla dzieci, 10 milionów masek dla dorosłych i 55 milionów masek niechirurgicznych, aby przekazać je uczniom i nauczycielom. Pani gubernator zasugerowała również, że może przywrócić do życia stanowe centra szczepień masowych, które zniknęły z panoramy Nowego Jorku w ostatnich miesiącach.
Ale dla nowojorczyków bardziej istotne wydaje się stanowisko nowej gubernator w sprawie dopłat do czynszów. Stan otrzymał ponad $2 mld z puli federalnej na pomoc w spłacie zaległości czynszowych gospodarstw dotkniętych przez pandemię. Do tej pory pieniądze trafiły raptem do 7 tys, spośród 168 tys. rodzin, które złożyły wnioski o pomoc. Według biura stanowego rewidenta Toma DiNapoli (67 l.) na 875 tys gospodarstw domowych w całym stanie, które mogą potrzebować pomocy, aplikacje złożyło zaledwie 114 tys.
Gubernator Hochul zapowiada podjęcie szybkich działań, które mają usunąć problemy w wypłacie zasiłków, zarówno administracyjnych jak technicznych.