Curtis Sliwa ogłosił w sobotę powołanie nowego komitetu akcji politycznej (PAC). Komitet nie ma jednak pomagać Sliwie w realizacji jego ambicji politycznych, a zająć się pozbawieniem mandatu senatorskiego Chucka Schumera - obecnego przewodniczącego większości w Senacie.
- Po prawie 50 latach służby w rządzie Chuck Schumer okazał się niekompetentnym, żądnym władzy politykiem zawodowym - stwierdził Sliwa w wydanym oświadczeniu. - Jako senator Schumer nie dostarczył nic poza niedzielnymi konferencjami prasowymi z pustymi obietnicami.
Chuck Schumer od 1981 roku zasiadał w Izbie Reprezentantów, a od 1999 do dziś - w Senacie. Gdyby wygrał w 2022 roku byłaby to jego piąta senacka kadencja. A szansę ma sporą - popiera go nawet jego były republikański rywal Al D'Amato (84 l.), który zwraca uwagę, że Schumer jest skuteczny w zbiórce wyborczych funduszy i odwiedza przed wyborami wszystkie hrabstwa stanu.
Powołanie PAC nie oznacza, że Sliwa sam ma ochotę na senatorski fotel. Jak twierdzi, chce zebrać miliony dolarów na pokonanie Schumera. Na razie nie widzi jednak republikańskiego kandydata, który mógłby powalczyć z Demokratą. Jego PAC będzie też miał problemy z finansowaniem jednego kandydata. Na komitety akcji politycznej amerykańskie prawo nakłada spore ograniczenia w przekazywaniu pieniędzy na walkę wyborczą.
