Wedle prokuratorów Zhao 23 stycznia otworzył ogień w swoim miejscu pracy, na farmie położonej na obrzeżach Half Moon Bay, CA, zabijając czterech współpracowników i raniąc jednego. Następnie pojechał do oddalonego o kilka mil drugiego obiektu rolnego, skąd został zwolniony w 2015 r. Tam pozbawił życia kolejne trzy osoby.
67-latek został aresztowany w swoim samochodzie przy jednym z posterunków szeryfa. Miał przy sobie półautomatyczną broń. W rozmowie z KNTV-TV zza krat oznajmił, że to on jest sprawcą koszmaru. Argumentował, że był zastraszany i pracował na farmach godzinami, a nikt nie słuchał jego skarg. W czwartek zjawił się na sali sądowej w Kalifornii, gdzie jednak nie przyznał się do winy.
W zeszłym tygodniu sąd wydał zakaz rozmów z dziennikarzami na temat strzelaniny dla prokuratury, obrońców Zhao, samego oskarżonego i biura szeryfa. Mogą oni jedynie omawiać oficjalne orzeczenia wydane przez sąd.