koronawirus

i

Autor: pixabay.com

Nie musimy rezygnować z Bożego Narodzenia. Wirus nie odbierze nam świąt

2020-12-19 12:46

Statystyki wciąż straszą, ale specjaliści uspokajają - nie musimy rezygnować z rodzinnych świąt, wystarczy je trochę zmodyfikować. Tak jak NYPD modyfikuje swoje plany szczepień. Władze NYC muszą się natomiast wyspowiadać ze swoich reakcji na pandemię.

- Nie musisz odwoływać świąt Bożego Narodzenia w tym roku. Po prostu ograniczaj spotkania - powiedział w czwartek dr Anthony Fauci (79 l.) w wywiadzie telewizyjnym. Czołowy specjalista od chorób zakaźnych w kraju przypomina, że nigdy nie zalecał tak ekstremalnych środków. - Nie mówię, że każdy powinien odwołać spotkanie rodzinne, mówię, że ludzie będą musieli dokonywać indywidualnych wyborów - tłumaczy Fauci. On sam po raz pierwszy w życiu nie spędzi świąt ze swoimi dziećmi i namawia innych do podobnego wyboru, jeżeli dzieci miałyby przyjechać na święta z innych części USA i ze swoimi partnerami. Jego zdaniem biesiadowanie w gronie 15-20 osób jest ryzykowne. Ale to podejście można zmodyfikować.

Tak jak NYPD, który modyfikuje swój program szczepień funkcjonariuszy. Jeszcze we wtorek komisarz Dermot Shea zapowiadał, że szczepionki dla policjantów nie będą obowiązkowe. Teraz jednak nie ukrywa, że to się może zmienić. - Już teraz planujemy, że do końca grudnia lub stycznia zaszczepimy pierwszą grupę - powiedział. - Myślę, że to będzie do 4000 dawek.

NYPD ma do zaszczepienia w sumie 55 tys. pracowników mundurowych i cywilnych. Jednak oni sami nie są chętni do szczepień. W programie szczepień przeciwko zwykłej grypie wzięło udział w 2019 roku raptem 3000 pracowników.

Nie zmalały za to chęci głównego rewidenta miasta do audytu działań władz w pierwszej fali pandemii. Będą musiały mu zdać raport. W czwartek sędzia Sądu Najwyższego Manhattanu, Lyle Frank potwierdził uprawnienia Scotta Stringera (60 l.) do takiego żądania. Stringer, który jest jednym z kandydatów w wyborach na burmistrza NYC w 2021 r., chce skontrolować przede wszystkim celowość wydatków miasta w czasie pandemii. - Wydaliśmy miliardy na reakcję, gdy dochody naszego miasta spadły - mówi Stringer. - Jako niezależny urzędnik skarbowy i nadzorczy miasta wszcząłem dochodzenie w sprawie planowania, gotowości i reakcji na Covid-19 w mieście, ponieważ nowojorczycy zasługują na jasne rozliczenie tego, co zrobiliśmy dobrze, a co możemy zrobić lepiej w przyszłości - dodał.

Tymczasem gastronomia w NYC, gdzie w piątek potwierdzono2805 nowych zakażeń COVID-19, bierze oddech. Zamknięte od środy z powodu burzy śnieżnej restauracyjne ogródki znowu mogą przyjmować gości.