Nie mogą znaleźć jego i odpowiedzi

2021-09-24 16:38

Władze nadal poszukują w rezerwacie Carlton Briana Laundrie (23 l.) uznawanego za zamieszanego w śmierć jego dziewczyny, Gabby Petito (+22 l.). Sąsiedzi twierdzą, że widzieli jego rodziców i jego samego, jak wyjeżdżali gdzieś z przyczepą kempingową.

Fiaskiem zakończył się piaty dzień poszukiwań Briana Laundrie - chłopaka Gabby Petito, której ciało, noszące ślady morderstwa, odnaleziono w niedzielę w rejonie parku narodowego Grand Teton w Utah. Laundrie, jak twierdzą jego rodzice, miał we wtorek 14 września wyruszyć z plecakiem do podmokłego lasu w sąsiedztwie ich domu w North Port, FL. Zalesiony i bagnisty rezerwat o powierzchni 25 tys. akrów przeczesują służby z psami, płetwonurkowie i drony. W środę media obiegła informacja, że Brian został „złapany” przez leśną fotopułapkę w rejonie Florida Panhandle w hrabstwie Okaloosa - w północno-zachodniej części stanu. Okazało się jednak, że był to podobny do niego turysta.

Wskazówki dają natomiast sąsiedzi rodziny chłopaka, twierdzą, że w dniu ogłoszenia zaginięcia Gabby jego rodzice wyjechali z nim spod domu z niewielką przyczepą kempingową. - Wydało mi się dziwne, że wyjeżdżają z tak małą przyczepą ze swoim dorosłym synem - mówił w rozmowie z Fox News William Guthrie, sąsiad rodziny.

Brian Laundrie był, według służb, ostatnią osobą, która widziała Gabby żywą. Na razie nikt nie mówi, że był on sprawcą jej śmierci, choć wiadomo, że ją uderzył. Wtorkowy raport koronera hrabstwa Teton w Wyoming potwierdza, że dziewczyna padła ofiara morderstwa, jednak nie ujawnia jego okoliczności.

Śmierć Petito wstrząsnęła społecznością Bayport – Blue Point na Long Island, gdzie mieszkała dziewczyna. Mieszkańcy udekorowali swoje domy turkusowymi wstążkami - w kolorze oczu Gabby. Na sobotę zaplanowano ustawienie przed jej domem zniczy na kształt skrzydeł motyla.

- Wszyscy znają tę rodzinę – powiedział w rozmowie z Fox News Seth Needelman (37 l.), skarbnik Izby Handlowej Bayport-Blue Point. - To wydarzenie jest dla nas wszystkich bardo tragiczne.

Nasi Partnerzy polecają