Pakiet pomocy opiewający na zawrotne 1,9 biliona dolarów został przyjęty przez Izbę Reprezentantów. Teraz jest modyfikowany, bo krucha większość w Senacie może nie wystarczyć do jego przegłosowania. Demokraci zaproponowali, by czeki pomocowe, które za rządów prezydenta Trumpa trafiły do wszystkich Amerykanów, trafiły jedynie do tych, którzy naprawdę tego potrzebują. Ograniczenie prawa do nich do osób zarabiających poniżej 100 tys. dol. rocznie, które zaproponował prezydent Biden, okazało się niewystarczające.
Nowa propozycja przewiduje, że 1400 dol. pomocy trafi do tych, którzy zarabiają mniej niż 75 tys. dol., samotnych rodziców zarabiających do 112,5 tys. dol. i par zarabiających 150 tys. dol. Ci, którzy zarabiają więcej niż 80 tys. dol. nie dostaną nic. Joe Biden poprał tę zmianę. - Prezydent jest usatysfakcjonowany tymi uzgodnieniami – poinformowała sekretarz prasowa Białego Domu Jen Psaki.
Projekt ustawy, którą do weekendu zamierza przyjąć Senat zakłada też dodatkowe zasiłki dla bezrobotnych w wysokości 400 dol., finansowanie z budżetu państwa kampanii szczepień, a także lekarstw i usług medycznych związanych z epidemią oraz sybwencje dla osób doświadczających problemów z opłatą czynszu czy podatku od nieruchomości.