Od $500 do $2000 kosztuje w sylwestrowy wieczór miejsce w Watermark na Pirsie 15. Ale o całonocnej zabawie nie ma co marzyć. Restauracja przygotowała w specjalnych przeszklonych namiotach dwie sesje: od 3 pm do 6 pm i od 6 pm do 10 pm. Potem pożegna gości i zamknie drzwi - tego wymagają przepisy sanitarne.
Również sylwestrowe menu nie jest szczególnie wyszukane. Goście pierwszego przyjęcia dostaną szampana, przekąski, w tym krewetki kokosowe, sajgonki z kraba, skrzydełka bez kości oraz guacamole i frytki. Ci z drugiej tury - szampana i otwarty cocktail bar, wędzonego łososia i tatara z tuńczyka.
Na wielkich ekranach restauracja zaprezentuje świąteczne filmy.
- Mamy nawet sztuczną kulę do witania Nowego Roku - mówi Dianna DelPrete, rzeczniczka restauracji.
Mimo ceny i ograniczeń Watermark sprzedała już ponad 75 proc. miejsc.
Popularnym sposobem na przyciągnięcie klientów jest impreza wirtualna. W restauracji Musket Room za $195 można dostać trzydaniową kolację na wynos i link do Zooma, gdzie będzie można oglądać specjalny półgodzinny pokaz.
Występy i pokazy na Zoom oferują też inne restauracje - jako dodatek do zestawów jedzenia.
- Restauracje starają się być tak kreatywne i innowacyjne, jak to tylko możliwe - stwierdził Andrew Rigie (37 l.), dyrektor wykonawczy NYC Hospitality Alliance.
Ci, którzy zwykle witali Nowy Rok na Times Square - tym razem będą musieli spędzić Sylwestra w domu.