Raptem tydzień temu New Jersey zezwoliło zaszczepionym na zdjęcie masek w pomieszczeniach. Teraz znosi wszystkie ograniczenia na imprezach pod dachem, także te w największych obiektach. Gubernator Phil Murphy (64 l.) znosi również stan zagrożenia zdrowia publicznego w New Jersey, co de facto oznacza koniec pandemii. - Zbliżymy się do normalności bardziej niż kiedykolwiek od marca 2020 r. - powiedział gubernator Murphy po podpisaniu w piątek ustawy.
Zakłada ona, że w ciągu 30 dni stan zniesie wszystkie zarządzenia wykonawcze dotyczące pandemii, poza 14, które będą miały długotrwały charakter. Zarządzenia, które zostaną utrzymane w mocy dotyczą m.in. eksmisji, zasad raportowania o Covid-19 przez szpitale i domy opieki, ubezpieczeń, zasad noszenia masek w pomieszczeniach przez osoby niezaszczepione w pełni, bezpieczeństwa covidowego na obozach letnich i programów pomocowych. New Jersey utrzymuje jednak stan wyjątkowy, co nie wszystkim się podoba, czemu dali wyraz protestując w czwartek w Trenton mieszkańcy.
New Jersey znajduje się na 7 miejscu w USA, jeżeli chodzi o wyszczepienie swoich mieszkańców. Według danych organizacji non-profit Mayo Clinic Pełne szczepienie przyjęło do tej pory 49 proc. wszystkich mieszkańców stanu. Nowy Jork znajduje się w tym zestawieniu na 14. miejscu z 46,8 proc. zaszczepionych, ale wynik znacznie się poprawia, kiedy weźmiemy pod uwagę zaszczepionych dorosłych - takich nowojorczyków jest 57,6 proc.
Nowy Jork nie spieszy się ze znoszeniem stanu wyjątkowego, choć już planuje duże imprezy jesienią. I gubernator Andrew Cuomo (64 l.), i burmistrz Bill de Blasio (60 l.) przypominają: - Musimy być mądrzy. Miasto chce też zintensyfikować szczepienia dzieci w wieku 12-17 lat, z których jedną dawkę otrzymało do tej pory blisko 120 tys. Od piątku, w ramach programu pilotażowego do czterech szkół na Bronksie trafiły szczepionkobusy. Można je znaleźć przy Bronx Writing Academy (270 E. 167th St), JHS Jordan L. Mott (270 E. 167th St), JHS 118 William W. Niles (577 East 179th St) i MS 180 Dr. Daniel Hale Williams: (750 Baychester Ave). - Jeśli ten pilotaż okaże się skuteczny, w nadchodzących tygodniach wprowadzimy go do innych miejsc - zapowiada de Blasio. - Zrobimy to zanim uczniowie wyjadą na lato.
Wobec wzrostu liczby zaszczepionych do nowojorskich biur mogą zacząć wracać ich pracownicy. Pracodawcy nie chcą jednak ogłaszać „dnia powrotu”, który prawdopodobnie wiązały się z chaosem nie tylko w biurach, ale również przy dojazdach. Planują „miękkie otwarcia”.
Największy nowojorski pracodawca, Ratusz, również nakazał miejskim urzędnikom powrót do biur. Na razie muszą w nich spędzać przynajmniej jeden dzień w tygodniu.