New Jersey wciąż jest uznawany za jeden z najbezpieczniejszych stanów w całym kraju, mimo to nadal zmaga się ze zbrodniami z bronią w ręku. Ze stanowych danych wynika, że w zeszłym miesiącu odnotowano 393 przestępstwa z użyciem broni, w tym aż 104 w hrabstwie Essex, a 70 w Newark. W sierpniu 2023 r. ofiarami strzelców było 125 osób, w tym 23 z nich straciło życie.
Ustawodawcy z sąsiedniego stanu przedstawili więc w czwartek pakiet przepisów, który ma na celu uporanie się z problemem.
– Nasz sposób życia jest zagrożony przez to, co zaszło w rządzie federalnym – powiedział przewodniczący stanowego Senatu Nick Scutari (54 l.), odnosząc się do decyzji Sądu Najwyższego, która unieważniła nowojorskie prawo dotyczące broni. Orzeczenie podało w wątpliwość również przepisy obowiązujące w New Jersey.
Zgodnie z projektem posiadacze pozwolenia na noszenie broni byliby zobowiązani do wykupienia ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, a tego typu przepisy byłyby pierwsze w kraju. Na mocy nowego prawa – tak jak w Nowym Jorku – w New Jersey zaczęłyby obowiązywać „strefy wolne od broni”, które obejmowałyby m.in. budynki rządowe, szkoły, bary, kasyna, ale także prywatne posiadłości, których właściciele nie wyrazili pozwolenia na jej wnoszenie.
Gubernator stanu Phil Murphy (65 l.) obiecał, że podpisze ustawę po jej przejściu przez proces legislacyjny. „Celem gubernatora jest zapewnienie, że mieszkańcy i goście naszego stanu mogą być pewni swojego bezpieczeństwa” – przekazała rzeczniczka demokraty Alyana Alfaro-Post.
Pomysł spotkał się z ostrym sprzeciwem republikanów. – Mamy najsurowsze prawa dotyczące broni w kraju, a to kolejny wyraźny przykład otwartej wrogości demokratów wobec drugiej poprawki i całej konstytucji – stwierdził stanowy senator Ed Durr (59 l.).