Nalot na domowe zoo. 51-latka trzymała 300 zwierząt

2022-10-24 18:30

Smród, bród i karaluchy – z takich warunków stanowe służby uratowały blisko 300 zwierząt przetrzymywanych w domu w Miller Place na Long Island. 51-letnia właścicielka nieruchomości zamieniła ją w siedlisko ptaków, królików i węży.

Interwencję w domu grozy przeprowadzili po sygnałach od funkcjonariuszy ds. kontroli zwierząt, członkowie Amerykańskiego Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt, Zespołu Biologicznego, Środowiskowego i Bezpieczeństwa Zwierząt prokuratora okręgowego Suffolk County oraz lokalnej policji. Służby z zapuszczonego i pokrytych odchodami wnętrz wyniosły w sumie 118 królików, 150 ptaków, 15 kotów, siedem żółwi, trzy węże i kilka myszy.

- Kiedy działacze ASPCA przybyli na posesję, było jasne, że konieczna jest natychmiastowa interwencja, aby usunąć setki zaniedbanych zwierząt z nieludzkich i brutalnych warunków, w których były trzymane i zapewnić im fachową opiekę - powiedział Matt Bershadker, prezes i dyrektor generalny ASPCA.

Właścicielka domu, Karin Keyes (51 l.), pracownik socjalny i autorka książki o samorozwoju, została oskarżona o okrucieństwo wobec zwierząt.

Nasi Partnerzy polecają