Najwięcej wyborców głosowało na Staten Island

2021-11-05 15:47

Niespełna 25 proc. uprawnionych do głosowania oddało swoje głosy we wtorkowych wyborach, wynika z raportu nowojorskiej Komisji Wyborczej. Ci, co głosowali, nie poparli wyborczych ułatwień.

Nie cieszą się popularnością lokalne wybory w Nowym Jorku. We wtorkowym głosowaniu, wyłaniającym burmistrza miasta, prezydentów dzielnic, radnych i innych urzędników wzięło udział co najwyżej 1,2 mln z 4,9 mln nowojorczyków uprawnionych do głosowania. Podczas przedterminowego głosowania oraz w dniu wyborów głosy oddało 1,02 mln wyborców. W ramach głosowania korespondencyjnego rozesłano prawie 181 000 kart do głosowania, a do wtorku do komisji wróciło prawie 75 tys. kart.

Z prostych obliczeń wynika, że w wyborach wzięło udział pomiędzy 1,09 a 1,2 mln nowojorczyków. Mniej więcej tyle samo uczestniczyło w wyborach burmistrza w  2009 i 2017 roku. To niewiele więcej niż uczestników prawyborów, kiedy kandydatów na burmistrza wyłoniło raptem 942 tys. nowojorczyków.

Co ciekawe, najlepszą frekwencją może pochwalić się Staten Island. To w lokalach wyborczych zjawiło się 31 proc. uprawnionych do głosowania. Staten Island jest też jedyną dzielnicą Nowego Jorku gdzie zwycięstwo odniósł wspierany przez Republikanów Curtis Sliwa (67 l.).

Na drugim biegunie jest Bronx, gdzie w wyborach wzięło udział między 15 a 18 proc. uprawnionych. Na Brooklynie i w Queens głosowało do dnia wyborów 20 proc. mieszkańców, a wynik może wzrosnąć do 24 proc, jeżeli do Komisji Wyborczej wrócą wszystkie rozesłane tam karty do głosowania nieobecnego.

Nowojorczycy z całego stanu odrzucili zmiany w prawie wyborczym, jakie mogłyby ułatwić udział w wyborach. Chodziło o możliwość głosowania korespondencyjnego dla wszystkich i zniesienie wymogu rejestracji najpóźniej 10 dni przed wyborami.

- Nie widziałem żadnych reklam zachęcających ludzi do głosowania na „tak”, widziałem natomiast mnóstwo reklam mówiących, aby głosowali na „nie” – skomentował Blair Horner, dyrektor wykonawczy New York Public Interest Research Group.

Wygrał o włos

Gubernator New Jersey Phil Murphy (64 l.) dopiero w środę ogłosił zwycięstwo nad Jackiem Ciattarellim (58 l.), republikańskim kandydatem na gubernatora. Choć Murphy został pierwszym Demokratą, który wygrał drugą kadencję gubernatorską NJ. Wygrał dosłownie o głos. Miał przewagę 50,4 do 49,8 proc.

Jeszcze tydzień temu jego sondażowa przewaga nad przeciwnikiem wynosiła 9 proc.