i

Nie dość, że ukradł, to jeszcze zniszczył… Nowojorska policja poszukuje zuchwałego złodzieja, który włamał się do piwnicy budynku na Bronksie i skradł zmagazynowany tam sprzęt. Następnie perfidnie zniszczył znajdującą się tam kamerę monitoringu, żeby zatrzeć ślady. Nie wiedział tylko, że wszystko rejestruje inna kamera, której nie zauważył. Zapis opublikowała właśnie policja, która ciągle poszukuje zuchwałego złodzieja.

Najnowsze z działu

Opłaty za wjazd na Manhattan ostatecznie zatwierdzone. Korkowe już od stycznia

Łzy po zbrodni pod Chicago

Bliscy pożegnają zamordowaną lekarkę. Trwa zbiórka na rzecz jej córeczki

Decyzji sądu nie będzie?

Wyrok dla Trumpa odroczony. Możliwe, że nigdy nie zapadnie

Przekręt "na miliardera"

Podszył się pod Elona Muska i wyłudził ćwierć miliona od 74-latki

Odliczanie do świąt

W Chicago można już delektować się świątecznym klimatem

Policja podaje, że incydent miał miejsce w piwnicy budynku przy Morris Avenue i E 183rd Street na Fordham Heights, na Bronksie. Poszukiwany włamał się do pomieszczenia, skradł wiertarki, młotki i inny sprzęt potrzebny do remontów, a dodatkowo skradł worki na śmieci. Wartość skradzionych rzeczy to 895 dolarów. Po zniszczeniu kamery obładowany skradzionym towarem rabuś zwiał i do dziś go szukają.