miss polonia usa bernadetta pych

i

Autor: archiwum prywatne

Najpiękniejsza Polka w USA marzy o tym, by pomagać ludziom

2019-10-29 10:14

Urodziła się już w Stanach Zjednoczonych, ale w sercu ma Polskę. Kilka lat temu zdobyła tytuł najpiękniejszej mieszkanki Jersey City, w którym mieszka. Niedawno odniosła jeszcze większy sukces – najpierw została Miss New Jersey, a teraz zdobyła koronę najpiękniejszej Polki w USA. O związanych z tym emocjach Bernadetta Pych (23 l.) opowiedziała w rozmowie z „Super Expressem”.

„Super Express”: – Czym był dla ciebie udział w konkursie Miss Polonia USA 2020?

– Słyszałam o wyborach Miss Polonii NJ od koleżanki i sobie pomyślałam, że fajnie by było zaprezentować siebie i swoje polskie korzenie w takim konkursie, bo rzadko zdarza się taka szansa. Wybory miss były dla mnie okazją, żeby poznać nowych ludzi i spróbować czegoś innego. Dzięki wspaniałej organizatorce Kasi Marnik mogłam w krótkim czasie się przygotować do tego konkursu i nie pomyślałam nawet, że będę miała okazję wziąć udział w finałach Miss Polonii USA.

– Spodziewałaś się, że wygrasz ten konkurs?

– Nie spodziewałam się, że zajmę pierwsze miejsce, bo wszystkie kandydatki były piękne. W czasie konkursu miałam szczęście zapoznać się z Polkami z całego kraju. Dziękuję swoim rodzicom i wszystkim, którzy mnie wspierali podczas tych konkursów. Jestem dumna, że jestem Polką. Wygrywając konkurs, spełniłam swoje ogromne marzenie. To też wielki zaszczyt dla mnie. Jestem ogromnie wdzięczna za ten tytuł.

– Urodziłaś się w Stanach Zjednoczonych, ale jesteś też obywatelką Polski...

– Tak, w naszym domu rodzinnym rozmawiamy po polsku i dzięki rodzicom chodziłam do polskiej szkoły od czwartego do 14. roku życia. Na studiach miałam okazję odbyć kurs języka polskiego, który mnie bardziej zaznajomił z polską literaturą. Myślę również, że przez moją chęć do pielęgnacji mowy polskiej potrafię dobrze mówić, czytać i pisać. Jak wracam z wakacji z Polski, to przywożę sobie nowe książki, żeby podtrzymywać znajomość języka.

– Jak ważne są dla ciebie polskie tradycje?

– Polska kultura jest zbudowana na tradycjach i uważam, że wszystkie są piękne. Z rodziną staramy się jak najwięcej z nich pielęgnować. Najbardziej podoba mi się Boże Narodzenie, bo od razu kojarzy się ubieranie choinki, śpiewanie kolęd, dzielenie się opłatkiem i ciepła atmosfera w domu. Oczywiście nie można zapomnieć o pysznych daniach, które przyrządzamy z mamą. Religia jest bardzo ważna w naszym domu. Co roku jeżdżę do polskiej Częstochowy w Pensylwanii. Chodzimy do kościoła na polską mszę i czytamy liturgię. Często z rodzicami słuchamy także polskiej muzyki w wykonaniu Krzysztofa Krawczyka i Czesława Niemena i oglądamy różne polskie filmy. Jednym z moich ulubionych seriali jest "Czterej pancerni i pies".

– Brałaś udział w innych konkursach piękności?

– W 2012 r. zostałam wybrana na Miss Polonii Jersey City, miasta, w którym mieszkam. To było moje pierwsze doświadczenie z wyborami. Zawsze się interesowałam modelingiem. Jak miałam 18 lat, podpisałam swój pierwszy kontrakt z dobrze znaną agencją w Nowym Jorku Next, w której swoją karierę w modelingu zaczynała polska top modelka Anja Rubik oraz kilka naszych rodaczek. Moje doświadczenia w modelingu pomogły mi dużo w tych konkursach, ponieważ trzeba mieć sporo odwagi i pewność siebie, żeby wyjść na scenę przed tłumem w wysokich obcasach i nie mieć tremy. Na wybiegu jestem w swoim świecie i nie myślę o czymkolwiek, co by mogło mi przeszkodzić.

– Udzielasz się w polonijnych organizacjach?

– Chociaż nigdy nie miałam okazji tańczyć ani śpiewać w Polskich zespołach, często się udzielam w różnych polskich organizacjach. W polskiej szkole recytowałam wierszyki w różnych występach szkolnych. Na studiach udzielałam się w Polish Club, które rozpowszechniało wiadomości o polskiej kulturze, organizowaliśmy swoją Wigilię i wycieczki. Broniłam pomnika Katyńskiego w Jersey City i zawsze głosuję w polskich wyborach politycznych, bo jest dla mnie ważne nie tylko to, co się dzieje w Ameryce, ale również w Polsce.

– Zdradź nam, jak dbasz o swoją figurę?

– Zdrowie jest najważniejsze w życiu i uważam, że duża część utrzymywania zdrowia to stosowanie wszystkiego z umiarem. Nie jestem na jakiejś specjalnej diecie, ale uważam na to, co jem, żeby było jak najzdrowsze. Uwielbiam być aktywna i uprawiać różne sporty i rozrywki. Jestem ciągle w ruchu.

– Co studiujesz?

– Studiowałam fizjologię w Rutgers University i zakończyłam w 2018 r. Teraz będę kontynuować naukę na studiach magisterskich w kierunku Physician Assistant i to jest dla mnie najważniejsze w tej chwili. Pracowałam ciężko na to, żeby dojść do tego momentu w swoim życiu. Marzę, żeby pracować przy operacjach w bliskiej przyszłości i pomagać chorym ludziom. Staram się żyć słowami Jana Pawła II „Bogatym nie jest ten, kto posiada, lecz ten, kto daje.” Chciałabym bardziej udzielać się w polskich organizacjach i pokazać młodzieży, że warto jest pielęgnować swoje język i kulturę. Nigdy nie wiadomo, kiedy ci się przydadzą. Również chcę bardziej rozwijać swoje pasje artystyczne w modelingu i rysowaniu, bo łatwo jest zapomnieć o swoich pasjach w codziennym życiu.

– Czy często latasz do Polski? Które miasto lubisz najbardziej?

– Od piątego roku życia rodzice wysyłali mnie razem z bratem do Polski na całe lato. Zawsze uwielbiałam latać do Polski, żeby odwiedzać moją rodzinę i zanurzać się w polskiej kulturze przez chociaż kilka tygodni lub miesięcy. Ponieważ tata pochodzi z Mazowsza, a mama z Podkarpacia, miałam szansę zwiedzić większą część Polski przez te wszystkie lata, bo mam rodzinę w całej Polsce. Tyle historii można odnaleźć w każdym zakątku. Według mnie warto zwiedzać i poznawać nowe miejsca w kraju, który kocham. Najbardziej podobają mi się góry i Morze Bałtyckie. Czekam już na to, kiedy będę mogła je po raz kolejny odwiedzić. Marzę też, że pewnego dnia wyprowadzę się do Polski.