Aż 503 przestępstwa z nienawiści odnotowała nowojorska policja od początku 2021 roku. W porównaniu do 252 w 2020 r. to wzrost o 100 proc.
- Wzrost jest spowodowany głównie przestępstwami przeciwko społeczności azjatyckiej - twierdzi NYPD. O ile w 2020 popełniono ich 28, w tym roku było ich aż o 101 więcej.
Wzrosła też liczba przestępstw antysemickich - ze 121 w ubiegłym roku do 183 w 2021. Orientacji seksualnej dotyczyło 85 przestępstw, niemal trzykrotnie więcej, niż w 2020 roku, kiedy odnotowano ich 29.
- Widać jednak jak wielką pracę wykonuje nasz zespół zadaniowy - mówił na konferencji prasowej szef detektywów NYPD James Essig. - Liczba naszych aresztowań wzrosła o 106 proc. Tak więc na 503 incydentów dokonaliśmy 249 aresztowań.
Zdaniem policjantów spora część sprawców przestępstw z nienawiści to ludzie z problemami psychicznymi. Ale NYPD nie zamierza im odpuszczać.
- Musimy dać jasno do zrozumienia, że każdy, kto popełnia takie przestępstwo, zostanie pociągnięty do odpowiedzialności - stwierdził szef NYPD Dermot Shea (61 l.), dodając, że wzrost liczby takich przestępstw może też wynikać z faktu, że wielu sprawców nie zostało za nie wcześniej skazanych.