Na święta okradli klub małych bokserów

Kamera zarejestrowała dwóch złodziei, jak zabierali ławeczkę do ćwiczeń, ciężarki, drążek do podciągania i maty, a na domiar złego ukradli $2 tys., które były przeznaczone na coroczne przyjęcie bożonarodzeniowe dla dzieci. Pracownicy siłowni dzięki nagraniom monitoringu wiedzą, że pod siłownię przyjechała ciężarówka, w której były dwie osoby. Auto podjechało pod budynek z wyłączonymi światłami, bez tablic rejestracyjnych. Złodzieje wysiedli i po prostu załadowali łupy na tył samochodu.

To właściciel siłowni, Dominic Breen, odkrył, że złodzieje uciekli z jego sprzętem. - Nie okradłeś nas, okradłeś dzieci – podkreśla w mediach społecznościowych. Współpracujący z nim trenerzy przyznają, że chcieliby odzyskać sprzęt, ale na szczęście mają jeszcze na czym pracować. A zapewniają, że z pracy z dziećmi nie zrezygnują. Breen ma nadzieję, że organom ścigania uda się ustalić, kto okradł klub.

Rodzice i przyjaciele ekipy starają się pomóc, jak mogą. „- Niedawno włamano się do siłowni Shaolin Boxing Gym na Staten Island, prowadzonej przez mojego przyjaciela, Doma Breena”– napisała na Facebooku przyjaciółka Dominika, Denise Dilleon. - „Ta siłownia to drugi dom dla tych dzieciaków. Wielu z nich przychodzi tam, by uczyć się dyscypliny i życia. Zdaję sobie sprawę, że jest okres świąteczny i każde pieniądze się liczą, ale jeśli ktoś znajdzie w swoim sercu chęć przekazania darowizny na stronę internetową GoFundMe, każda kwota pomoże w kontynuowaniu corocznej akcji świątecznej dla naszych podopiecznych. Wesołych Świąt!”. Do piątku udało się zebrać $9500.