Roberto Ritcher, pracownik utrzymania stacji, stał na peronie stacji Jay Street-Metrotech, gdy usłyszał trzask i zobaczył starszego mężczyznę, leżącego na torach. - Pomyślałem tylko: to 70-letni facet, muszę go wyciągnąć! - relacjonował potem. Richter wskoczył na tory i z pomocą Cha-Nikki Cheatham, pracującej przy sprzątaniu stacji pracownicy MTA, która widziała wypadek z innego peronu, zdołał wyciągnąć człowieka na ułamki sekund przed tym, jak na tory wjechał pociąg linii C.
- To bezinteresowne działania, które są przykładem tego, co pracownicy transportu publicznego robią każdego dnia, opiekując się milionami ludzi korzystających z naszego systemu - powiedziała pełniąca obowiązki prezes NYCT Sarah Feinberg (42 l.).