Od 1 marca MTA wznawia pobieranie wyższych opłat w godzinach szczytu, z których zrezygnowała na początku pandemii. Za przejazdy do i z pracy więcej zapłacą pasażerowie Metro-North i LIRR. Ale Agencja proponuje też zniżki. Przy wykupie biletu na 20 przejazdów zapłacimy o 20 proc. mniej. Bilet miesięczny, którego cena i tak już jest niższa od ceny pojedynczych biletów o 48-61 proc. to oszczędność dodatkowych 10 proc. Jednocześnie za wszystkie podróże do nowojorskich stacji poza godzinami szczytu zapłacimy $5. Wzrost cen nie oznacza, że na podmiejskich trasach przybędzie pociągów.
- Obecnie mamy 45-47 proc. normalnej liczby pasażerów, więc nie możemy zapewnić większej liczby pociągów - stwierdziła w rozmowie z CBS News Sarah Meyer, dyrektor obsługi klienta MTA.
Nowe promocje wchodzą w życie w poniedziałek dla pasażerów nowojorskiego metra i autobusów. Wszyscy posiadacze dotykowych kart OMNY i aplikacji w smartfonach zapłacą w ciągu tygodnia za 12 przejazdów. Każdy następny będzie darmowy. Przejazdy będą rozliczane w okresie tygodniowym - od 12.01 am w poniedziałek do 11.59 pm w niedzielę. Z prostego wyliczenia wynika, że pasażer nie zapłaci więcej niż $33 tygodniowo. Tyle wynosi obecnie cena tygodniowej MetroCard.
