MTA ujawnia swoje plany ratowania transportu. Bilety metra w maju podrożeją?!

2020-11-22 13:22

Nie tylko mniej pociągów, ale również droższe bilety - taki plan ma MTA na poprawę swoich wyników finansowych. Jednak nawet członkowie jego zarządu uważają, że nie tędy droga.

Po środowym posiedzeniu zarządu, MTA ujawnia kolejne sposoby na ratowanie swojego budżetu. Wzrosną opłaty drogowe w NYC, ale to było wiadomo od lat. Jest zgodne z programem podwyżek opłat, wprowadzanych co dwa lata.

Za ratowanie metra zapłacą natomiast jego pasażerowie. MTA chce podnieść od maja podstawowe stawki o 11 centów. Zlikwiduje też 7- i 30-dniowe karty MetroCard na nieograniczoną liczbę przejazdów. Cena biletu jednorazowego ma wzrosnąć o dolara.

To tylko jedna z opcji, ale już budzi kontrowersje. - Nie sądzę, by opłaty dla osób zależnych od systemu komunikacji MTA powinny być wyższe. Uważam, że to przypadkowy pasażer powinien płacić więcej - stwierdził przedstawiciel gubernatora w zarządzie MTA Larry Schwartz.

Jeszcze dalej poszedł Kevin Law z Suffolk, który twierdzi, że agencja powinna wręcz obniżyć centy przejazdów. - Podnosząc ceny nie przyciągniemy pasażerów - powiedział po posiedzeniu. Tym bardziej, że MTA zamierza jednocześnie ograniczyć o 40 proc. liczbę kursów pociągów.

Już teraz metro cierpi z powodu mniejszej niż przed pandemią liczby pasażerów. Najnowsze prognozy przewidują powolny wzrost ich liczby do 80-90 proc. poziomu sprzed pandemii do 2024 r.

Nasi Partnerzy polecają