Ta msza co roku poprzedzała Paradę, podobnie jak uroczyste śniadanie. Brali w niej udział oficjele polonijni i politycy z NY oraz oczywiście marszałkowie polonijnych dywizji. Tym razem jednak po uroczystej mszy św. w katedrze St. Patrick`s na Manhattanie nikt nie ruszy do tradycyjnych platform, czy na trasę parady. Epidemia pokrzyżowała plany Polonii.
- Cieszę się, że pozwolono nam na Mszę św. w Katedrze św. Patryka w dniu 4 października, na który planowaliśmy paradę o 8 rano - mówi Jadwiga Kopala, tegoroczny i przyszłoroczny marszałek Parady Pułaskiego. - Coś kontynuujemy, a modlitwy nigdy za dużo.
Ale nawet msza została obwarowana epidemicznymi przepisami. - Msza św. zostanie odprawiona dla Polonii, ale w rzeczywistości ze względu na restrykcje związane z pandemia może wziąć w niej udział mieć tylko 400 osób - mówi marszałek Kopala.
Z tego powodu niebawem na stronie kościoła - saintpatrickscathedral.org pojawi się formularz rejestracyjny, dzięki któremu 400 szczęśliwców będzie mogło zarejestrować się do udziału w mszy.
Co roku mszy towarzyszyła uroczysta procesja i prezentacje uczestników. Tym razem będzie skromniej. Marszałek Jadwiga Kopala uważa, że nawet uczestników samej mszy może być niewielu.
- W tym roku msza rozpocznie się o 8 am a nie o 9 jak zwykle, myślę więc, ze frekwencja nie będzie aż taka duża - mówi.
Wszystkie uroczystości Parady Pułaskiego, planowane na ten rok zostały przeniesione na rok przyszły.