Zgodnie z treścią pozwu złożonego poniedziałek w Sądzie Najwyższym na Manhattanie do gwałtu miało dojść 20 lat temu w rezydencji zmarłego za kratami Epsteina. Wedle dokumentu kobieta w tym czasie ledwo wiązała koniec z końcem. Kilkukrotnie dostała 300 dol. za masaże, które wykonywała pedofilowi, gdy on się masturbował i nalegał na seks, ale ta kategorycznie odmawiała. W końcu przestała się z nim spotykać, jednak w 2002 r. rzekomo zadzwoniła do Epsteina i powiedziała, że desperacko potrzebuje pieniędzy. Ten zaaranżował więc spotkanie z Blackiem, któremu również miała wykonać masaż. Wtedy mężczyzna miał ją brutalnie zgwałcić.
Kobieta oskarżyła Blacka o napaść seksualną i domaga się odszkodowania, jednak ten zaprzecza zarzutom. To nie pierwsze podobne oskarżenie wobec finansisty, którego majątek szacowany jest na 10 mld dol. Molestowanie seksualne zarzuciła mu wcześniej rosyjska modelka Guzel Ganieva (39 l.). Sprawa toczy się właśnie przed sądem.