Mieszkańcy stanu Maine poparli rewolucyjne prawo

Maine było jednym z kilku stanów dążących do stworzenia nowych praw konstytucyjnych. Niektóre były odpowiedzią na zasady wprowadzone podczas pandemii koronawirusa, na przykład w Teksasie zaproponowano konstytucyjny zakaz ograniczenia zgromadzeń religijnych i wizyt w domach opieki.

W Maine nowe prawo głosi, że każdy ma niezbywalne prawo do uprawy, zbioru, produkcji i spożywania wybranej przez siebie żywności.

- Zawsze dobrze jest zabezpieczyć i chronić prawa jednostki w świecie, w którym żyjemy, a żywność oznacza życie - skomentował demokratyczny senator Craig Hickman (53 l.). - Nie rozumiem, dlaczego ktoś bałby się tego zapisu w konstytucji.

A jednak tacy się znaleźli. Przeciwnicy konstytucyjnej gwarancji prawa do własnej żywności zwracali uwagę, że taki zapis może skończyć się wypasem krów na przydomowych trawnikach, czy hodowlą kur i królików w kamienicach. Ich zdaniem takie domowe „hodowle” byłyby nie tylko uciążliwe, ale groziły też dobrostanowi zwierząt.