Program przedpłaconych kart kredytowych prowadzony będzie we współpracy z miastem przez spółkę Mobility Capital Finance z New Jersey. Obejmie początkowo 500 rodzin, przebywających w hotelu Roosevel, którym do tej pory miasto dostarczało pudełka z jedzeniem. Teraz azylanci żywność kupować będą sami. Z kart mają korzystać wyłącznie w sklepach spożywczych czy supermarketach, a wcześniej podpisać oświadczenie, w którym zobowiązują się, że wydadzą środki wyłącznie na żywność i artykuły dla dzieci. w przeciwnym razie zostaną wyrzuceni z programu.
Kwota na każdej karcie będzie się różnić w zależności od wielkości rodziny i tego, czy osiąga ona dochody. Czteroosobowa rodzina może otrzymywać prawie $1000 miesięcznie, co daje $35 dziennie. Karty będą doładowywane przez miasto co 28 dni.
Władze miasta uważają, że program pozwoli zaoszczędzić $600 tys. miesięcznie. Krytycy pomstują, że to rozrzutność, bo żywność kupowana indywidualnie zawsze jest droższa. - „To staje się niedorzeczne. Nie jesteśmy zobowiązani do oddawania całych sklepów tym, którzy nie powinni tu być” – skomentował na X radny z Queens Bob Holden (73 l.).