Po fali protestów taksówkarzy i ich strajku głodowym, który rozpoczął się 20 października, Nowy Jork postanowił zmniejszyć ich zadłużenie. Koszt pojedynczego medalionu, jeszcze niedawno wycenianego przez miasto na niemal milion dolarów zostanie obniżony do realnej do spłaty kwoty $170 tys.
- Marblegate, firma która pożyczała taksówkarzom pieniądze na miejskie zezwolenia, obniży zadłużenie kierowców do $200 tys, a kasa miejska obniży je o kolejne $30 tys. - zapowiedział w oświadczeniu burmistrz Bill de Blasio (60 l.).
Zgodnie z nową umową miesięczne spłaty zostaną ograniczone do $1122. To prawie połowa tego, co obecnie płaci część kierowców, korzystających z wcześniejszego programu umarzania długów.
