Miał pomagać zajść w ciążę. Leczył bezpłodność własnym nasieniem

2021-09-16 20:12

Co najmniej dziesięciorga dzieci z różnymi kobietami dorobił się wybitny nowojorski specjalista w leczeniu bezpłodności. Zamiast korzystać z nasienia anonimowych dawców - wykorzystywał do zapładniania in vitro własne.

„Seryjnym dawcą nasienia” został przezwany Morris Wortman (70 l.) lekarz z Rochester, NY, specjalizujący się w leczeniu bezpłodności. Swoje przezwisko uzyskał po tym, jak został oskarżony przez jedną ze swoich „córek”.

Morgan Hellquist (35 l.) twierdzi w pozwie złożonym w sądzie hrabstwa Morgan, że jest córką. Miała to odkryć dzięki testom DNA.

Jej matka była pacjentką Wortmana w latach 1983-85. Ojciec nie mógł mieć dzieci po wypadku na motocyklu, jakiego doznał w wieku 20 lat. W klinice Wortmana matka Hellquist otrzymywała 2-3 razy w miesiącu zastrzyki nasienia po $50 za sztukę. Nikt nie przypuszczał, że lekarz używał do tego własnej spermy.

- Zapewniał matkę, że nasienie pochodzi od studenta medycyny z University of Rochester Medical Center, który był gotów oddać swoje plemniki, aby pomóc jej i jej mężowi w poczęciu - napisała kobieta w pozwie.

Dzieki testom DNA w ciągu kolejnych lat dowiedziała się, że ma dziewięcioro przyrodniego rodzeństwa. W międzyczasie sama została pacjentką Wortmana, który prowadził jej badania ginekologiczne, wiedząc, jak twierdzi powódka, że jest jej ojcem.

- Wortman popełnił rażące, bezmyślne i umyślne oszustwo o tak skandalicznym charakterze, że narusza wszelkie granice przyzwoitości i szokuje sumienie napisała Hellquist w pozwie.