Do tej pory nowojorskie dzieci były szczepione w gabinetach lekarskich czy aptekach. Teraz otwierają się dla nich masowe punkty szczepień.
- Rodzice czekali na możliwość ochrony swoich małych dzieci przed COVID-19, a my robimy wszystko, co w naszej mocy, aby było to możliwe - stwierdziła gubernator Kathy Hochul (63 l.) w oświadczeniu.
Na przyjęcie studentów szykują się nowojorskie uniwersytety. O dziwo, w całym kraju amerykańskie uczelnie i uniwersytety odnotowały tej jesieni pierwszy raz od czterech lat wzrost liczby studentów zagranicznych. Ale to tylko efekt statystyczny. Rok temu liczba obcokrajowców na uczelniach USA spadła o 15 proc.
- Spodziewamy się gwałtownego wzrostu liczby zagranicznych studentów po pandemii - powiedział dziennikarzom Matthew Lussenhop, pełniący obowiązki asystenta sekretarza stanu USA. - Tegoroczny wzrost wskazuje, że studenci zagraniczni nadal cenią amerykańską edukację i chcą w kontynuować studia w Stanach Zjednoczonych - dodał.
Ze statystyk wynika, że 70 proc. amerykańskich szkół wyższych zgłosiło przyrost liczby studentów zagranicznych tej jesieni, 20 proc. odnotowało spadki, a 10 proc pozostało na tym poziomie. Część tego wzrostu to studenci, którzy chcieli studiować w USA już w ubiegłym roku, ale przesunęli swoje studia ze względu na pandemię. Tylko na University of Rochester w Nowym Jorku liczba zapisów z zagranicy wzrosła o 70 proc.
Co ciekawe - w sierpniu tego roku Stany jednoczone wydały wizy studenckie 55 tys. osób. To rekord w ciągu ostatniego półwiecza.
Tu na zastrzyk z dzieckiem
Stan Nowy Jork uruchomił masowe punkty szczepień w The Great New York State Fair w Syracuse, SUNY Old Westbury, Clark Athletic Center, w Glen Head, Crossgates Mall w Albany, Tor wyścigowy akweduktu w Queens, Rochester Educational Opportunity Center w Rochester, Medgar Evers College na Brooklynie, Bay Eden Senior Center w Bronksie, Zbrojownia Gwardii Narodowej Nowego Jorku w Yonkers, SUNY Stony Brook oraz Uniwersytet w Buffalo.