Metro-Man pojawił się na podmiejskich stajach oraz na Grand Central Terminal. Mimo budzącego lekki strach spojrzenia, ma przyjacielskie zamiary – ma przekonać podróżnych do stosowania maseczek ochronnych w pociągach i miejscach publicznych. Każdy kto nie ma jej na twarzy, dostanie ją od Metro-Mana. W sumie, m.in. za jego pomocą MTA rozda 5 mln osłon na twarz.
Maskotka Metro-North, choć niewiele osób o niej słyszało, powstała już w 1983 roku. Miała pomóc w edukacji uczniów szkół w zakresie bezpieczeństwa i rzeczywiście była zdalnie sterowanym robotem. Teraz oglądać można go w New York Transit Museum. Nowa, ludzka wersja, została wymyślona w 2018 r.