Nowy Jork wreszcie rozprawił się ze swoim systemem rejestracji. Do tej pory chętni na szczepienia musieli przebijać się przez trzy różne miejskie strony, a poszukiwanie najbliższego możliwego terminu oznaczało godziny przeklikiwania się przez kolejne okienka. Działała też alternatywna strona, stworzona przez grupkę zapaleńców, a niektóry usiłowali nawet pisać własne skrypty, które pomagały w znalezieniu wolnego terminu szczepienia.
- Najwyraźniej stara strona miała problemy, a nowojorczycy najwyraźniej potrzebowali czegoś lepszego i zasługiwali na coś lepszego - przyznaje Jessica Tisch (32 l.), komisarz miejskiego Departamentu Informatyki i Telekomunikacji. I obiecuje, że problem zniknie.
Według zapowiedzi Tisch nowa strona pozwoli na umówienie szczepienia w ciągu trzech do czterech minut. Została też przetestowana pod kątem odporności na przeciążenia. Ostatnio doszło do takich, kiedy w niedzielę 14 lutego zaczęli się rejestrować nowi uprawnieni. Przez cały dzień zarejestrowało się ćwierć miliona osób - bo serwery nie były w stanie obsłużyć większej liczby połączeń.
Nowy system rejestracji obejmie 15 centrów szczepień miejskiego Departamentu Zdrowia. Mają też do niego dołączyć centra w Bathgate w Bronksie, CitiField w Queens i Brooklyn Army Terminal w Sunset Park. Trwają również rozmowy z Somos, organizacją non-profit, która prowadzi akcję szczepień na Yankee Stadium.
Rejestracja to jednak tylko jedna strona medalu. Nowy Jork cierpi nadal na brak dostaw szczepionek. Powodem są problemy administracyjne i niedobór preparatu w federalnych magazynach. Do tego dochodzi zima, która utrudnia transport. Miasto musiało opóźnić otwarcie dwóch nowych centrów szczepień, które miały w tym tygodniu ruszyć w kompleksie handlowym Empire Outlets na Staten Island oraz w Martin Van Buren High School w Queens.
- Dysponujemy infrastrukturą umożliwiającą podawanie pół miliona dawek tygodniowo - skomentował burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio (50 l.). - Brakuje tylko zapasów, aby to robić.
Stan Nowy Jork wykonuje tymczasem kolejny krok ku normalności. Od 26 marca otworzą się parki rozrywki i kryte obiekty rozrywkowe. Będą jednak mogły działać przyjmując jedynie 25 proc. klientów - co może okazać się barierą opłacalności.
Gubernator Andrew Cuomo (64 l.) zapowiedział również, że w czerwcu będą mogły ruszać obozy letnie, na których brak nowojorczycy narzekali ubiegłego lata.
Nowy Jork obserwuje spadek liczby zakażeń w całym stanie - choć ubywa ich wolniej niż w całych Stanach. W ciągu ostatnich 7 dni zarejestrowano 55 000 nowych zakażeń. Ale to o 7 proc. mniej niż w ciągu poprzedniego tygodnia.