Kuriozalny wypadek na Brooklynie. Autobus gruchnął w kamienicę

2021-06-09 16:26

Kilkanaście osób trafiło do szpitala po tym, jak kierowca autobusu MTA stracił nad nim kontrolę i uderzył w budynek mieszkalny. Kierowca twierdzi, że zablokowała mu się stopa. Świadkowie widzieli jednak co innego.

Trwają ustalenia przyczyn groźnego wypadku, do którego doszło w poniedziałek około 2 pm na skrzyżowaniu na Bedford Avenue i Lincoln Road na Brooklynie.

- Autobus MTA linii B49 wypadł z drogi, przeskoczył krawężnik, uderzył w zaparkowaną ciężarówkę, a następnie dosłownie wbił się w jeden z charakterystycznych brooklyńskich domów z piaskowca na rogu Prospect Lefferts Gardens - poinformowała policja.

W wyniku wypadku rannych zostało 16 osób, które jechały autobusem, 13 z nich trafiło do okolicznych szpitali. Na szczęście nie odnieśli obrażeń zagrażających życiu. Nie ucierpiał żaden mieszkaniec trzypiętrowej kamienicy, która na parterze i pierwszym pietrze mieści gabinet lekarski.

Według pierwszych informacji, 55-letni kierowca z 13-letnią praktyką w MTA twierdził, że stracił panowanie nad pojazdem, kiedy stopa uwięzła mu między pedałami gazu i hamulca. Świadkowie zdarzenia twierdzą jednak, że wyglądało, jakby kierowca skręcił celowo.

- Dochodzenie jest w toku, ale wydaje się, że autobus nie ma żadnej usterki mechanicznej, która spowodowała ten incydent - powiedział dziennikarzom Craig Cipriano, prezes MTA Bus, które przeprowadzi własne wewnętrzne dochodzenie. - Według naszych wstępnych ustaleń autobus jechał z niewielką prędkością.

Osobną kontrolę musi przeprowadzić w uszkodzonym budynku miejski Departament Budownictwa. Na razie z domu ewakuowano jego mieszkańców, a sam budynek zabezpieczono, by można z niego było bezpiecznie wyciągnąć wrak autobusu. Specjaliści twierdzą, że uderzenie autobusu naruszyło konstrukcję i prawdopodobnie budynek nie nadaje się do ponownego zamieszkania.