Świat wciąż jest w szoku po decyzji księcia Harry'ego (35 l.) i Meghan Markle (39 l.) o opuszczeniu brytyjskiej rodziny królewskiej i wyprowadzce za ocean. Książęca para osiedliła się w Los Angeles, Meghan śni o hollywoodzkiej karierze, a jej mąż?... Nie brak plotek o jego zagubieniu i braku pomysłu na siebie. Nie może już służyć w brytyjskiej armii, w Hollywood nie potrafi się odnaleźć. Ale jak informuje "Daily Mail", jest pewna osoba, która wspiera Harry'ego za oceanem. "On stał się dla niego jak ojciec" - zdradza przyjaciółka Meghan Markle.
Chodzi o ojca tejże przyjaciółki, Davida Fostera (70 l.). To bardzo barwna postać, której daleko do stateczności i grzeczności! Potentat branży muzycznej i rozrywkowej miał już pięć żon i uchodzi za starego playboya lubiącego cieszyć się życiem. Czy to dobry wzorzec dla zagubionego Harry'ego, mającego wszak szaloną przeszłość pełną skandali, pijatyk i romansów? Kto wie, może jeszcze przez towarzystwo przyszywanego ojca o Harrym stanie się w Stanach Zjednoczonych głośniej niż o Meghan?! A to byłaby doprawdy ironia losu.