Nicole Conners (†53 l.), Susan Karnatz (†49 l.), Mary Marshall (†34 l.) i James Thompson (†16 l.) stracili życie w biały dzień z rąk nastolatka. W czwartek ok. godz. 5 pm w Raleigh chłopiec zastrzelił dwie osoby na ulicy, a następnie otworzył ogień do spacerujących przechodniów. Zabił kolejne trzy osoby, a dwie ranił. Gabriel Torres (†29 l.), który również stał się ofiarą strzelca, był funkcjonariuszem i właśnie wybierał się do pracy.
Policjanci aresztowali domniemanego sprawcę dopiero ok. godz. 10 pm w garażu jednego z domów. Przekazano, że nie ustalono żadnego motywu. Nastolatek obecnie przebywa w szpitalu w stanie krytycznym.
Gubernator stanu Roy Cooper (65 l.) nazwał strzelaninę „gorszącym i tragicznym aktem przemocy z użyciem broni”. – Myślę, że wszyscy znamy podstawową prawdę – żaden sąsiad, żaden rodzic, żadne dziecko, żaden dziadek, nikt nie powinien odczuwać takiego strachu w swojej społeczności – powiedział.
Masakra w Raleigh była jedną z wielu strzelanin, które rozegrały się w ciągu tygodnia w całym kraju. W niedzielę w Karolinie Południowej z rąk strzelca zginęło pięć osób. W zeszłą środę dwóch policjantów – Dustin Demonte (†35 l.) i Alex Hamzy (†34 l.) – zostało zastrzelonych w Connecticut. W tym tygodniu życie stracili również funkcjonariusze z Greenville, MS, i z Los Angeles, CA.
Z danych Associated Press/USA TODAY/Northeastern University Mass Killings wynika, że czwartkowa masakra była 25. masowym zabójstwem z użyciem broni w 2022 r. w całych Stanach Zjednoczonych.