Krwawo w NY, krwawo w USA

2021-10-01 16:04

Najnowszy raport FBI nie pozostawia wątpliwości: przemoc i liczba zabójstw wzrosła w całych stanach, nie tylko w Nowym Jorku. Ale we wtorkową noc to właśnie na ulicach metropolii doszło do pięciu strzelanin. Curtis Sliwa (68 l.), który znalazł się w centrum jednej z nich musiał szukać schronienia pod samochodami.

Założyciel Guardian Angels i republikański kandydat na burmistrza Curtis Sliwa ledwo uniknął kuli, gdy znalazł się w samym środku strzelaniny, do której doszło we wtorek około 8.40 pm przed kompleksem NYCHA West Side Urban Renewal przy Amsterdam Avenue na Upper West Side. Ratował się, nurkując pod zaparkowane auta.

Na miejscu zostali ranni 27-letni mężczyzna, 34-latek i 40-letnia kobieta. - Ta okolica zmienia się na gorsze przez reformę systemu kaucji, jaką wprowadził Bill de Blasio - mówił potem dziennikarzom. - Kiedyś wystarczyło być złapanym z naładowaną bronią, by trafić do więzienia na rok. Teraz wypuszczają cię bez kaucji.

W NYC we wtorek policja odnotowała w sumie pięć strzelanin, w których rannych zostało siedem osób. Dwie z nich: 17-latek postrzelony w klatkę piersiową na Gates Avenue w pobliżu Patchen Avenue w Bedford-Stuyvesant i 21-letni mężczyzna postrzelony w głowę na Livonia Avenue w pobliżu Wyona Street w New Lots trafili do szpitali w krytycznym stanie.

I choć lokalni politycy i policjanci twierdzą, że Nowy Jork odnotowuje szczególny wzrost przestępczości i liczby jej ofiar - z najnowszego raportu FBI wynika, że to samo dzieje się w całych Stanach. W 2020 r. w całym kraju miało miejsce 21 570 zabójstw - o 4901 więcej niż w 2019 r. Wskaźnik zabójstw w USA wzrósł tym samym z 5,1 do 6,5 na 100 000 mieszkańców.

W stanie NY było podobnie. Wskaźnik zabójstw w 2020 r. wyniósł 4,2, w porównaniu z 2,9 w 2019 r. Według danych NYPD, w metropolii od początku 2021 r. odnotowano 348 morderstw, w porównaniu z 357 w tym samym okresie ubiegłego roku. Wskaźnik morderstw od 2019 r. wzrósł o prawie 46 proc.