Ten weekend pokazał, że dla wielu osób nie ma żadnych świętości i nawet w Wielkanoc nowojorczycy nie mogą liczyć na spokój. W sobotę nad ranem dwóch uzbrojonych bandytów z zimną krwią zamordowało 23-latka, którego dopadli po krótkim pościgu na środku chodnika na Queensie. Pochodzący z Florydy mężczyzna został zabity u zbiegu Selover Road i Merrick Boulevard w Jamaica, a jak pokazały nagrania z kamer, sprawcy oddali w jego stronę co najmniej dwanaście strzałów. Ratownicy zabrali rannego do szpitala, ale nie udało się go uratować. Strzelcy są poszukiwani.
Po południu krew polała się na Brooklynie, gdzie przerażający rajd po Boerum Hill urządził sobie Joevani Vale (26 l.). Około godz. 1.30 pm mężczyzna najpierw uderzył kobietę przy Pacific Street, a potem ranił nożem w udo 31-latkę przy 134 Nevins Street. Trzeci atak zakończył się śmiercią 83-letniego i znanego w okolicy mieszkańca wieżowca przy 185 Nevins Street, którego ciało znaleziono w windzie. Jak się okazało, Ramon Cintron (+83 l.) dopiero co wygrał na loterii, a sprawca zabrał jego portfel. NYPD opublikowała wizerunek poszukiwanego 26-latka, prosząc o pomoc w jego namierzeniu.
Ofiarą nożownika padł też 23-latek zaatakowany w niedzielę około 2 pm po kłótni z dwoma mężczyznami na Coney Island. Ranny zdołał wsiąść do auta i dojechać na posterunek przy Mermaid Ave, jednak gdy tylko wysiadł z auta padł na ulicę. Nie udało się go uratować.
Tragiczny finał miała też niedzielna sprzeczka w sklepie z tytoniem na Harlemie. Około 8 pm w lokalu przy 304 Lenox Ave 36-latek zaczął się spierać ze stojącym ze znajomymi mężczyzną. Gdy kierował się w stronę wyjścia ten wyciągnął broń i strzelił mu w głowę. Kamery monitoringu nagrały jak później dobija mężczyznę strzałem w plecy. - Jeśli posiadasz jakieś informacje o tym mężczyźnie zadzwoń anonimowo na 800-577-TIPS – apelowała jeszcze w poniedziałek poszukująca sprawcy NYPD.