Byli małżeństwem od 4 dni, zginęli wracając do domu. Koszmarny finał podróży poślubnej

2020-10-11 15:04

Cieszyli się swoim małżeństwem zaledwie cztery dni. Para spędzająca miesiąc miodowy w Kolorado zginęła w poniedziałek w katastrofie lotniczej. Oboje pracowali w United Airlines.

Costas John Sivyllis (30 l.) i jego żona Lindsey Vogelaar (33 l.) pobrali się zaledwie cztery dni wcześniej. Zginęli po wylocie z miasta Telluride w drodze powrotnej do domu na Florydę.

- Państwo młodzi przylecieli do Kolorado niewielką maszyną Beechcraft Bonanza. To tu miał się odbyć ich skromny ślub i miesiąc miodowy - poinformowało biuro szeryfa San Miguel.

Samolot nowożeńców wystartował z lokalnego lotniska przy sprzyjającym wietrze i dobrych warunkach pogodowych. Z monitorów radarów zniknął około 1 pm, kwadrans po starcie. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Wrak odkryto w jednej z dolin. Nie nosił śladów pożaru, a jedynie uderzenia o ziemię po upadku z niewielkiej wysokości.

Sivyllis i Vogelaar pracowali dla United Airlines, on jako pilot i instruktor lotnictwa, a ona jako stewardessa.

Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu prowadzi dochodzenie w sprawie katastrofy.