mark latunski

i

Autor: policja

Koszmar w Michigan. Zadźgał kochanka i zjadł jego jądra

2020-01-12 22:32

Ciężko uwierzyć, że ta zbrodnia wydarzyła się naprawdę. Mark D. Latunski (50 l.) odpowie za morderstwo młodego fryzjera, poznanego za pośrednictwem randkowej aplikacji Grindr. Szczegóły tego mordu, które właśnie ujawniono, szokują. Noszący polskie nazwisko potwór z Michigan w Boże Narodzenie poderżnął 25-latkowi gardło, powiesił do góry nogami pod sufitem, wykastrował, a potem ugotował i zjadł kawałek jego genitaliów.

Bliscy Kevina Bacona (25 l.) z miejscowości Swartz Creek w Michigan zgłosili jego zaginięcie w Boże Narodzenie, kiedy nie pojawił się w ich domu na tradycyjnym rodzinnym śniadaniu. Współlokatorka Bacona twierdziła, że mężczyzna w Wigilię pojechał na randkę z mężczyzną, którego poznał dzięki aplikacji Grindr. Kevin był bardzo podekscytowany tą nową znajomością. Nie mógł wiedzieć, że spotkanie zmieni się w prawdziwy horror z tragicznym finałem.

Cztery dni po zaginięciu 25-latka policja odnalazła jego samochód na parkingu w Morrice w hrabstwie Shiawassee w Michigan i trafiła stamtąd do domu Latunskiego przy W. Tyrrell Road. W piwnicy funkcjonariusze zastali przerażający widok. Nagie zwłoki Bacona zwisały głową do dołu z sufitu. Mężczyzna miał poderżnięte gardło oraz wycięty kawałek genitaliów. Jak podało NBC News, detektyw James Moore zeznał, że Latunski powiedział policjantom, że dźgnął 25-latka w plecy, potem poderżnął mu gardło, obwiązał linę wokół kostek i podwiesił pod sufitem. Przyznał się też, że odciął jądra mężczyzny, ugotował je i zjadł.

Latunski został oskarżony o morderstwo i okaleczenie zwłok. Sędzia 66th District Court w Corunna, MI zdecydował, że zostanie w areszcie. Z danych policji wynika, że mężczyzna miał na koncie kilka incydentów. W listopadzie przesłuchano go po tym, jak z jego domu uciekł ubrany w skórzany strój zakrwawiony mężczyzna, który ostatecznie nie wniósł oskarżeń. Według portalu Mlive 50-latek ma udokumentowane problemy psychiczne, męża i czwórkę dzieci z byłą żoną.  – Nic nie wskazuje na to, że ma na koncie inne ofiary – powiedział cytowany przez portal por. David Kaiser z Michigan State Police. Latunski ma ponownie stanąć przed sądem 14 stycznia.