Bliscy Kevina Bacona (25 l.) z miejscowości Swartz Creek w Michigan zgłosili jego zaginięcie w Boże Narodzenie, kiedy nie pojawił się w ich domu na tradycyjnym rodzinnym śniadaniu. Współlokatorka Bacona twierdziła, że mężczyzna w Wigilię pojechał na randkę z mężczyzną, którego poznał dzięki aplikacji Grindr. Kevin był bardzo podekscytowany tą nową znajomością. Nie mógł wiedzieć, że spotkanie zmieni się w prawdziwy horror z tragicznym finałem.
Cztery dni po zaginięciu 25-latka policja odnalazła jego samochód na parkingu w Morrice w hrabstwie Shiawassee w Michigan i trafiła stamtąd do domu Latunskiego przy W. Tyrrell Road. W piwnicy funkcjonariusze zastali przerażający widok. Nagie zwłoki Bacona zwisały głową do dołu z sufitu. Mężczyzna miał poderżnięte gardło oraz wycięty kawałek genitaliów. Jak podało NBC News, detektyw James Moore zeznał, że Latunski powiedział policjantom, że dźgnął 25-latka w plecy, potem poderżnął mu gardło, obwiązał linę wokół kostek i podwiesił pod sufitem. Przyznał się też, że odciął jądra mężczyzny, ugotował je i zjadł.
Latunski został oskarżony o morderstwo i okaleczenie zwłok. Sędzia 66th District Court w Corunna, MI zdecydował, że zostanie w areszcie. Z danych policji wynika, że mężczyzna miał na koncie kilka incydentów. W listopadzie przesłuchano go po tym, jak z jego domu uciekł ubrany w skórzany strój zakrwawiony mężczyzna, który ostatecznie nie wniósł oskarżeń. Według portalu Mlive 50-latek ma udokumentowane problemy psychiczne, męża i czwórkę dzieci z byłą żoną. – Nic nie wskazuje na to, że ma na koncie inne ofiary – powiedział cytowany przez portal por. David Kaiser z Michigan State Police. Latunski ma ponownie stanąć przed sądem 14 stycznia.