Koszmar pod Chicago. Zabił matkę i upchnął w śmietniku

2019-08-02 23:42

Szokująca zbrodnia pod Chicago. Niestety z udziałem naszych rodaków. Mający polskie korzenie David Krystyniak (47 l.) został oskarżony o zamordowanie własnej matki. Jak ustaliła policja, zadźgał ją przy pomocy miecza, a potem wcisnął ciało do kosza na śmieci. Pojemnik z wystającą z niego zakrwawioną ręką kobiety odkryli w salonie domu pracownicy socjalni.

Zbrodnia wyszła na jaw w poniedziałek. W jej odkryciu pomógł policjant z Park Ridge i pracownik socjalny, który regularnie odwiedzał Judith Krystyniak (74 l.) i jej cierpiącego na zaburzenia psychiczne syna Davida. W poniedziałek rano zauważyli przed domem kobiety przy Courtland Avenue porozrzucane butelki. Zapukali do domu, ale nikt im nie otworzył. Kilka godzin później wrócili.
David zaprosił ich do środka. Powiedział, że matka śpi. Funkcjonariusze nie znaleźli jej jednak w żadnej z sypialni. Chwilę później dokonali makabrycznego odkrycia. W salonie zauważyli kosz na śmieci, z którego wystawała zakrwawiona kobieca ręka. W środku było ciało 74-latki.
Oględziny zwłok wykazały, że kobieta została kilkakrotnie dźgnięta w klatkę piersiową. Narzędzie zbrodni leżało w domu – był to długi na dwie stopy miecz. David Krystyniak został aresztowany.
Jak powiedział podczas środowej konferencji prasowej szef policji w Park Ridge Police Frank J. Kaminski, 47-latek usłyszał zarzuty morderstwa pierwszego stopnia. W rozmowie z policjantami przyznał się do winy. - Nie wiemy jeszcze co doprowadziło do tego tragicznego wydarzenia – powiedział Kaminski. Przyznał, że rodzina była znana policji, ale w domu nie dochodziło do przemocy. 47-latek jedynie zaczepiał sąsiadów prosząc o pieniądze, lub z powodu błahostek wzywał policję. Matkę zabił prawdopodobnie w niedzielę i chciał poczekać na wizytę śmieciarki.
Sąd hrabstwa Cook w środę postanowił zatrzymać Krystyniaka w areszcie bez prawa do kaucji. 14 sierpnia mężczyzna znów stanie przed sądem.
MOD